Nasza przyszłość
Początek nowego roku to najlepszy moment na przyjrzenie się grup treningowych naszej szkółki UKS Kazimierz – Niepołomicka Szkoła Futbolu. 
Przegląd kadr, które kiedyś będą stanowić o sile pierwszej drużyny rozpoczynamy od grupy Skrzatów.
Obecnie pod czujnym okiem trener Niny Niepomniaszczij i trenera Tomka Drabika w regularnych zajęciach bierze udział około 30 dzieci z roczników 2010 i 2011, którzy podzieleni są na dwie grupy. Piszemy około, bo tak naprawdę ta grupa cały czas się krystalizuje.
Większość zawodników do zajęć przyłączyła się podczas sierpniowo-wrześniowego okresu naborowego. Kilku chłopców pochodzi z naboru z zeszłego roku, którzy bardzo odważnie wstąpili w szeregi naszego klubu!
Zajęcia treningowe w oparte są na nauczaniu techniki użytkowej zawodnika oraz budowie podstaw motoryczno-koordynacyjnych. W skład każdej jednostki treningowej wplecione są dwa wyżej wymienione czynniki, najczęściej w formie zabaw. Na każdych zajęciach jest również rywalizacja w formie małych gier bardzo ważny element kształtujący nie tylko umiejętności piłkarskie, ale i charakter przyszłego zawodnika.
Zawodnicy z tej grupy nie biorą udziału w regularnych rozgrywkach, ale w planie szkolenia całorocznego wpisane mają udziały w turniejach i meczach towarzyskich. Jak do tej pory mali zawodnicy brali udział w dwóch turniejach, jednym wyjazdowym w Piekarach a drugim jako gospodarz w Turnieju Mikołajkowym
Zdaniem trenera: Na każdy nasz trening przychodzą z duża ilością energii i są zawsze uśmiechnięci – tak tez wyglądają po jego zakończeniu. Dla Skrzatów najważniejsza jest radość z gry, co bardzo często okazują podczas zajęć. Warto zaznaczyć ze mali adepci piłki nożnej są „głodni” zdobywania nowych umiejętności piłkarskich i zarówno trener Ninę jak i mnie bardzo to cieszy. Nasza współpraca jest bardzo owocna, o czym świadczy systematyczny progres w rozwoju dzieci. Grupa 2010/2011 miała okazje wziąć udział w turnieju w Piekarach, gdzie zbierali swoje pierwsze doświadczenia na takiej imprezie. Dodam ze na tle innych zespołów wypadliśmy bardzo dobrze, mając przy tym niesamowity ubaw – opowiada trener Tomasz Drabik.
Łukasz Górka
