Przedstawiamy rywala – Flota

Już jutro kolejny mecz rozgrywek I ligi w Niepołomicach. Czekając na pierwszy gwizdek sędziego, który usłyszymy o 16.00 czas na krótką charakterystykę naszego rywala – Floty Świnoujście. 

Zespół naszego dzisiejszego rywala powstał 17 kwietnia 1957 roku jako Wojskowy Klub Sportowy Flota. Jak donosi oficjalna strona klubowa w odróżnieniu od innych klubów wojskowych Flota zrzeszała w swoich szeregach również sportowców cywilnych. Początkowo największe sukcesy odnoszono w sekcji gimnastycznej. W 1964 roku, jedna z zawodniczek Floty zdobyła nawet tytuł wicemistrzyni Polski.

Nieco ponad dekadę później wskutek reorganizacji sportu wojskowego WKS Flota została zlikwidowana. Mimo to udało się zarejestrować nową drużynę – Międzyzakładowy Klub Sportowy Flota. Wówczas postanowiono o prowadzeniu zajęć w sekcjach bokserskiej i piłkarskiej. Klub przeżywał jednak w tamtych czasach ogromne problemy organizacyjne i finansowe.

Sytuacja polepszyła się w połowie lat 70. Historyczny awans do III ligi nastąpił w roku 1976. Pierwsze trzy sezony były skuteczną obroną gry w III lidze, potem zaczęło się balansowanie między III, a IV ligą trwające do roku 1987. Jednak żaden pobyt w niższej klasie nie trwał dłużej niż jeden rok.

Warto odnotować, że największe sukcesy zespół odnotował w 2003 roku. Wszystko zaczęło się od zwycięstwa w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Dzięki świetnej postawie Flota mierzyła się z zespołami o wiele wyżej notowanymi. Najpierw piłkarze odprawili dwie drużyny z Łodzi kolejno ŁKS i Widzew. W ramach 1/8 finału ulegli jednak Amice Wronki.

W roku 2006 nastąpił zupełnie niespodziewany, niczym nie uzasadniony spadek do IV ligi. Stara drużyna rozleciała się. Pojawił się i znikł ambitny sponsor – Michał Leonowicz, drużynę zasiliła oprócz licznej młodzieży prawdziwa gwiazda – dziesięciokrotny reprezentant Polski – Paweł Skrzypek, który wkrótce objął stanowisko grającego trenera.

Bez większego trudu drużyna Floty wygrała rozgrywki IV ligi i kwarantanna – podobnie jak wszystkie poprzednie – trwała tylko jeden rok. Tym razem jednak nie nastąpiło dwudziestoletnie zatrzymanie w III lidze. Po roku gry na tym szczeblu w roku 2008 MKS Flota – po raz pierwszy w swej historii – awansował wyżej! Do zreformowanej I ligi (drugi szczebel rozgrywek) drużynę wprowadził czeski szkoleniowiec Petr Němec.

Ciekawostką jest fakt, że drużyna wygrała 23 sierpnia 2008 1-0 ze Stalą Stalowa Wola po bramce… Wallace’a Peresa Benevente. Drużyna Floty mimo ogromnych trudności finansowych i z obiektem spisywała się rewelacyjnie i przez dwa kolejne sezony zajmowała w I lidze siódmą pozycję, w sezonie 2009/10 przez kilka kolejek była nawet liderem.
Sezon 2010/11 przyniósł największy sukces w historii klubu jakim było zajęcie trzeciego miejsca w I lidze. Do awansu zabrakło 4 punktów, albo jak informuje oficjalna strona klubu: trzech minut w meczu z Podbeskidziem. Gdyby Flota utrzymała prowadzenie do końca spotkania awansowałaby do ekstraklasy… Tak się jednak nie stało.

W ubiegłorocznych rozgrywkach Flota znów do końca sezonu liczyła się w walce o awans do Ekstraklasy. W rezultacie zajęła jednak czwarte miejsce w lidze z liczbą 63 punktów. Cracovia która zdobyła punkt więcej gra dzisiaj w Ekstraklasie. Zespoły przedzieliła jeszcze Termalika, która w bezpośrednich spotkaniach miała lepszy bilans od Floty.
Co ciekawe Puszcza świetnie radzi sobie z drużynami, które w ubiegłym sezonie wiodły prym w I lidze. Dobre występy w meczach towarzyskich z Cracovią, zwycięstwo u siebie z Termaliką mogą napawać optymizmem, zwłaszcza, że w tym sezonie Flota póki co nie błyszczy…

Wyniki Floty w obecnym sezonie…

Biorąc pod uwagę aspiracje zespołu oraz wyniki w poprzednich sezonach, obecne rozgrywki podopieczni Bogusława Baniaka zaczęli bez większego błysku, choć sam start sezonu na to nie wskazywał. Pierwsze dwa spotkania Flota wygrała. W pierwszej serii gier okazała się lepsza od GKS Katowice, zwyciężając 1-0. Druga kolejna to wyjazdowe zwycięstwo w Legnicy z Miedzą 2-1.

W kolejnym meczu rozegranym na Wybrzeżu gospodarze stracili prowadzenie 1-0 w ostatnich minutach meczu i zaledwie zremisowali 1-1 z Górnikiem Łęczna. Po tym spotkaniu w drużynie coś się zacięło.

Z pewnością nastroje w drużynie pogorszyły się jeszcze po spotkaniu w Gdyni. Tam Arka po bramkach Arkadiusza Aleksandra (dwie) oraz Marcusa Viniciusa pokonała naszych dzisiejszych rywali 3-0. Ostatni punkt zespół zainkasował u siebie w meczu z Energetykiem – drużyną, która zdobywanie w każdym meczu po jednym punkcie opanowała już niemal do perfekcji.

Ostatnie dwa mecze to passa porażek. Najpierw Flota musiała uznać wyższość Dolcanu Ząbki (porażka 2-1), by tydzień później ulec Kolejarzowi Stróże 0-2.

Nie mamy nic przeciwko podtrzymaniu tej passy!

 

Marek Bartoszek