Przekonywujące zwycięstwo trampkarzy

PUSZCZA Niepołomice – GDOVIA Gdów 7:1(4:0)
Bramki: Sowiński (dwie), Korniak (dwie), Król, Jaworek i Książek
Żółte kartki: Biernat, Cabaj (oboje Puszcza)

PUSZCZA: Kucharczyk(45’Kruczek) – Truty(55′ Zdebski), Pawełek, Biernat(36’Cabaj), Manaseryan(36’Korniak) – Bielecki, Miedziński(45′ Starosta), Król, Sowiński(36′ Rogowski), Jaworek – Książek(45’Dudziak)

Podrażnieni ostatnim ligowym niepowodzeniem i mocno zmotywowani trampkarze Puszczy z respektem podeszli do kolejnego spotkania przeciwko Gdovii Gdów. Goście wcześniejsze dwa spotkania zapisali na plus, wygrywając oba. Do Niepołomic zawitali jednak tylko w 10 osobowym składzie.

Młodzi piłkarze Puszczy zaczęli spotkanie bardzo dobrze. Po pięciu minutach było już 2:0. Wysoki pressing i dwa ciosy zadane przez Sowińskiego i Króla. Z upływem czasu przewaga Puszczy rosła, goście nielicznymi kontrami prowadzonymi przez szybkich skrzydłowych tylko trzy lub czterokrotnie gościli pod bramką Kucharczyka. Przed końcem pierwszej połowy na 3:0 podwyższył Jaworek, inteligentnie wykończając akcję całego zespołu oraz po raz kolejny Sowiński, który popisał się ładnym uderzeniem lewą nogą z woleja.

W drugiej odsłonie gry zawodnicy Puszczy nadal kontrolowali grę, trener dał możliwość dłuższego pokazania się na boisku zawodnikom z ławki. Od samego drugiej połowy na placu gry pojawili się Korniak, Cabaj i Rogowski. Ten pierwszy bardzo szybko udokumentował swój pobyt na boisku. Po doskonałym prostopadłym podaniu od Bieleckiego mocnym strzałem pokonał bramkarza Gdovii. Chwilę później na 6:0 podwyższył Książek. Bramka bardzo ładna, ale wyraźnie to nie był dzień środkowego napastnika Puszczy, który do momentu strzelonego gola zmarnował sporą liczbę bardzo dobrych okazji. W drugiej połowie zobaczyliśmy również bramkę po najładniejszej akcji drużyny. Rogowski zagrał do środka do Jaworka, ten odegrał jeszcze raz do filigranowego skrzydłowego ten uruchomił biegnącego „na obieg” Zdebskiego. Boczny obrońca podciągnął piłkę kilka metrów i mocno wrzucił w pole karne, tam całą akcję skutecznie zamknął Korniak i strzałem wewnętrzną częścią stopy po raz drugi pokonał bramkarza Gdovii.

W ostatniej minucie spotkania goście egzekwowali rzut rożny, zawodnicy Puszczy nie zachowali koncentracji do końca, a jeden z zawodników Gdovii głową pokonał Kruczka.

Podsumowując niezłe spotkanie trampkarzy a we wtorek czeka już ich kolejny sprawdzian. Tym razem przeciwnikiem podopiecznych trenera Łukasza Górki przeciwnikiem będzie Dąb Zabierzów Bocheński.