„Zawsze wychodzimy po zwycięstwo”

Dariusz Gawęcki to najstarszy i najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze Puszczy Niepołomice. Środkowy pomocnik odłożył na bok pomeczową euforię i rzeczowo przedstawił swoje spostrzeżenia po meczu z Polonią Bytom.

Nasza gra momentami wołała dzisiaj o pomstę do nieba. W piłce nożnej jest potrzebne szczęście i dzisiaj nam ono dopisało. Dzięki temu możemy się cieszyć z pierwszych trzech punktów zdobytych w niecodziennych okolicznościach  ­­– analizował po końcowym gwizdku sędziego obraz gry Dariusz Gawęcki.

Głównym mankamentem była dziś niecodzienna liczba straconych bramek.

W meczach za kadencji Tomasza Tułacza całkiem nieźle prezentowaliśmy się dotąd w defensywie. Dzisiaj straciliśmy cztery bramki. Trochę nam to nie przystoi, stracić w jednym meczu aż tyle bramek. Ważne i pozytywne jest to, że potrafiliśmy strzelić ich aż pięć – stwierdził Gawęcki.  

Motywacja w dzisiejszym spotkaniu była identyczna jak w poprzednich meczach. Na całe szczęście dzisiaj wydarzenia skończyły się w najlepszy możliwy sposób.

W każdym meczu wychodzimy po to żeby wygrać. Nie było i nie będzie tak, że remis jest jakimś tam planem minimum i jak się utrzymuje to jesteśmy zadowoleni z takiego wyniku. Nasze nastawienie jest zawsze takie samo, również dzisiaj. Przebieg meczu był niezwykle interesujący dla kibiców i trzeba się z tego cieszyć – powiedział zawodnik z numerem 17.

Na zakończenie Dariusz Gawęcki odniósł się do dwóch dni wolnego, jakie po zwycięstwie otrzymali piłkarze od trenera Tomasza Tułacza.  

Powrót do Niepołomic będzie radosny. Takie ciekawe dwie godzinki przed nami. Będzie wesoło w autobusie. W nagrodę otrzymaliśmy od trenera dwa dni wolnego. To ważne, bo zagraliśmy 3 mecze w tydzień, a w całym miesiącu tych spotkań też było sporo. Wydaje mi, że ten odpoczynek też jest potrzebny ­-zakończył.

 

/mb/

fot. Overlia Studio