Punkt z Koroną

W meczu 3. kolejki Fortuna 1 Ligi Puszcza Niepołomice zremisowała bezbramkowo z Koroną Kielce. To pierwszy punkt naszej drużyny w tym sezonie Fortuna 1 Ligi. 

W początkowej fazie meczu żadna ze stron nie potrafiła osiągnąć wyraźnej przewagi. Pierwsi strzał na bramkę oddali goście, ale minął bramkę Kobylaka. W odpowiedzi w odstępie dwóch minut bramkarza Korony próbował zaskoczyć Żytek. Najpierw po strzale głową, a następnie z dystansu. W 20. minucie zrobiło się groźnie w naszym polu karnym. Z pozoru niegroźne dośrodkowanie w ostatniej chwili przeciął Cikos. Chwilę później po rzucie rożnym główkował Grzelak i piłka poszybowała tuż nas poprzeczką Puszczy. W 25. minucie Tomalski popędził lewym skrzydłem, a podanie w pole karne do Spławskiego zdołał wybić defensor z Kielc. Żubry blisko gola były w 28. minucie meczu. Do wybitej piłki przed polem karnym doszedł Żytek i huknął natychmiast z powietrza. Piłka przeszła jednak tuż nad poprzeczką bramki Korony. W kolejnej akcji znów zapachniało golem dla Puszczy. Główkował Radionov, ale dobrą interwencją popisał się Kozioł. Goście odgryźli się w 36. minucie meczu. W pole karne po prostopadłym podaniu wpadł Podgórski, ale jego strzał wyłapał Kobylak.

Druga połowa zaczęła się od ataków Puszczy. Najpierw próbował Stefanik, a potem z dystansu strzelał Serafin. Obie próby były niecelne. W 51. minucie po strzale głową Radionova bramkarz Korony musiał piąstkować piłkę. Chwilę później Żurek zamykał strzałem dośrodkowanie i minimalnie się pomylił. W 58. minucie Puszcza wyszła z szybką kontrą. Spławski zgrał do Radionova, który popędził w pole karne. Jego strzał odbił Kozioł, a do dobitki nie doszedł Tomalski. W 62. minucie w pole karne wpadł Żurek, próbował zagrać wzdłuż pola karnego, jednak dobrze interweniował Kozioł. W 65. minucie Korona była bliska objęcia prowadzenia. Podgórski zagrał wzdłuż pola karnego i z piłką minął się Kiełb. W 75. minucie piłka po zamieszaniu w polu karnym wpadła do siatki gości, ale sędzia zagwizdał faul jednego z naszych zawodników. Kilka minut później Cikos niepilnowany w polu karnym strzelał głową, jednak wprost w ręce bramkarza gości. W doliczonym czasie gry samotnym rajdem popisał się Klec, ale nikt nie zamknął jego dośrodkowania. W doliczonym czasie gry goście mieli rzut wolny. Piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Ostatnie słowo mogło należeć jednak do naszej drużyny. Golkipera gości przewrotką starał się pokonać Stefanik, ale zabrakło naprawdę niewiele.

Puszcza Niepołomice – Korona Kielce 0:0

Żółte kartki: Czarny, Żurek – Łysiak, Kaczmarski, Podgórski.

Widzów: 536.

Puszcza: 22. Gabriel Kobylak, 3. Michał Czarny (kpt), 9. Łukasz Spławski (72′ 18. Michał Klec), 10. Hubert Tomalski, 11. Marcin Stefanik, 13. Ievgen Radionov, 14. Jakub Serafin, 17. Bartosz Żurek (75′ 7. Jakub Bartosz), 25. Wiktor Żytek, 28. Michał Mikołajczyk (kpt) , 77, Erik Cikos.

Rezerwowi: 99. Górski, 6. Skrzypczak, 7. Bartosz, 8. Uwakwe, 16. Klisiewicz, 18. Klec, 20. Knap, 27. Bartków.

Korona: 88. Marek Kozioł 4. Themistoklis Tzimopoulos (80′ 96. Przemysław Szarek) , 6. Jacek Podgórski (86′ , 7. Mateusz Cetnarski, 10.Jacek Kiełb (kpt) (69′ 9. Maciej Firlej), 11. Emile Thiakane, 19. Paweł Łysiak, 25. Grzegorz Szymusik, 27. Rafał Grzelak, 37. Iwo Kaczmarski, 71. Remigiusz Szywacz.

Rezerwowi: 12. Sandach, 8. Petrović, 9. Firlej, 14. Szelągowski, 21. Prętnik, 33. Basiuk, 96. Szarek.