Smutny wieczór

Fatalna seria meczów bez zwycięstwa na K2 nie została przerwana. Bruk-Bet Termalica Nieciecza również znalazła sposób na pokonanie Żubrów u siebie.

Trener Tomasz Tułacz postanowił nieco zamieszać w wyjściowym składzie. Do gry wrócił obchodzący 36-urodziny Piotr Stawarczyk, na lewej stronie obrony pojawił się Mateusz Bartków, przed którym jako skrzydłowy biegał Michał Mikołajczyk. W roli napastnika od pierwszej minuty wystąpił natomiast Hubert Tomalski.

W pierwszej połowie oba zespoły skupiły się przede wszystkim na ochronie dostępu do własnej bramki. Bruk-Bet prowadził grę, ale duet Uwakwe, Żytek ale naszej drużynie brakowało dokładności przy wyprowadzaniu kontrataku.

Po zmianie stron znakomitą sytuację zmarnował Wlazło, który przewrócił Stawarczyka, ale przegrał pojedynek oko w oko z Niemczyckim.

Chwilę później kapitalnie zachował się Dybowski broniąc strzał z bliska Uwakwe.

W 70 minucie meczu Wlazło już się nie pomylił. Zawodnik Bruk-Betu uderzał na raty i za drugim razem trafił do siatki.

Kilka minut później mieliśmy powtórkę z rozrywki. Znów Bruk-Bet przed utratą gola uchronił Dybowski, który tym razem świetnie podpił piłkę uderzaną przez Uwakwe.

W odpowiedzi szybka kontra gości została pewnie wykorzystana przez Gutkovskisa i nasz zespół miał już dwie bramki straty.

W doliczonym czasie gry Wlazło jeszcze trafił do siatki ustalając wynik meczu na 0-3 dla rywala.

Puszcza Niepołomice 0-3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Piotr Wlazło 68, 90, Vladislavs Gutkovskis 77

Puszcza: 22. Karol Niemczycki – 5. Konrad Stępień, 23. Piotr Stawarczyk, 3. Michał Czarny, 27. Mateusz Bartków – 50. Maksymilian Sitek (72, 14. Jakub Serafin), 25. Wiktor Żytek, 8. Longinus Uwakwe, 20. Konrad Nowak (58, 70. José Embaló), 28. Michał Mikołajczyk (72, 9. Jakub Bąk) – 10. Hubert Tomalski.

Bruk-Bet Termalica: 22. Karol Dybowski – 13. Mateusz Grzybek, 77. Artem Putiwcew, 96. Przemysław Szarek, 91. Paweł Oleksy – 23. Marcin Wasielewski (69, 24. Ernest Terpiłowski), 4. Piotr Wlazło, 19. Michal Bezpalec, 27. Wojciech Kamiński, 7. Roman Gergel – 9. Matej Jelić (69, 21. Vladislavs Gutkovskis).

żółte kartki: Mikołajczyk, Sitek, Bartków – Oleksy, Wlazło.