Świetne wieści!

Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że więzadła krzyżowe Dawida Kałata, nie zostały zerwane, a tylko naciągnięte.

Dzięki temu przymusowa przerwa w grze pomocnika Puszczy Niepołomice będzie o wiele krótsza niż początkowo zakładano. Dawid powinien być gotowy do gry za około 4 tygodnie.

Dawid Kałat doznał kontuzji w czasie sparingowego spotkania z GKS-em Bełchatów.

 

/MB, fot. Zuzanna Kulesza/