Trenerzy po meczu

Dariusz Dudek (Zagłębie Sosnowiec): To był radosny futbol. Dużo bramek. Na pewno kibicom fajnie się to oglądało. Osiem bramek to nie może być nudny mecz. Sytuacje były z obu stron. Ciężko jest wygrać mecz w którym chociaż strzelasz trzy bramki to tracisz pięć. To mnie martwi. To trudne do wytłumaczenia. Pierwsza bramka zaważyła na naszym graniu. Piłka normalnie do wybicia przez moim dwóch środkowych obrońców, ale tak się nie stało. Ciężko jest cały czas gonić. Z minuty na minutę Puszcza miała przewagę mentalną. Mamy teraz wyjazd, nie wiem czy tam nam się będzie lepiej grało. Musimy zrobić wszystko, żebyśmy punktowali.

 

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Trenerzy nie lubią takich meczów. Chciałbym pochwalić drużynę za determinację i za to, że przy objęciu, ale i szybkim wyrównaniu rywala zostali nagrodzeni. Zdobywamy trzy punkty na trudnym terenie. Tak żartując to chyba zawnioskujemy, żeby grać wszystkie mecze na wyjeździe. Mamy problem z taką jakością gry, a przede wszystkim ze skutecznością. W ostatnim meczu tego nam zabrakło. Myślimy już o kolejnym bardzo ważnym meczu, w tej drodze po utrzymanie. Musimy zrobi wszystko by obraz meczów u siebie, a przede wszystkim punktowanie było zupełnie inaczej.