„W końcu odpaliłem”

Mateusz Cholewiak był z pewnością jednym z bohaterów wczorajszego spotkania w Stróżach. To on świetnym rajdem otworzył wynik spotkania. Po meczu nie krył zadowolenia z kolejnego zwycięstwa i opuszczenia strefy spadkowej. 

Nasze dwa błędy w końcówce spowodowały, że Stróże zaczęły na nas napierać, szkoda utraty tego wysokiego prowadzenia. Zrobiliśmy sobie nerwową końcówkę, nie wiem czy piłka na 2-3 była odbita przez któregoś z zawodników, czy to Krystian popełnił błąd, nie mnie to oceniać. Musieliśmy wywalczyć sobie te punkty w końcówce mimo, że wysoko prowadziliśmy. Zagraliśmy jednak do końca konsekwentnie taktycznie i utrzymaliśmy wynik – ocenił napastnik Puszczy.  

Zapytany o progres w ostatnich tygodniach zauważył, że dobrych spotkań było więcej, mimo że nie zawsze kończyły się one zdobyczą punktową. Na przestrzeni całej rundy było parę spotkań w których graliśmy dobrze, ale nie punktowaliśmy, w końcu udało się wygrać trzy mecze z rzędu po w miarę przyzwoitej grze i pozostaje nam się tylko cieszyć. Został nam jeden mecz rundy wiosennej więc można się jeszcze raz pokazać z dobrej strony – uważa Mateusz Cholewiak

Zawodnik przyznał, że zakończona wczoraj runda jesienna była dla niego trudna, pełna lepszych i gorszych momentów. Moja forma w tej rundzie bardzo się wahała. Początek rundy był całkiem niezły, później przyszedł kryzys, na całe szczęście w końcówce odpaliłem, jednocześnie zdobywamy punkty co cieszy – zauważył.

Mateusz przyznał, że atmosfera w drużynie dzięki wygranym znacznie ułatwia codzienną pracę.  Nastroje są coraz lepsze. Będziemy chcieli zapunktować z Bełchatowem, jesteśmy na 13 miejscu, ale jeszcze sporo pracy przed nami, chcemy zrobić wszystko zostać już ponad kreską. Nie zabrakło również pytania dotyczącego pamiętnych już słów trenera Wójtowicza po wysoko przegranym meczu z Arką Gdynia. Mateusz uważa, że słowa, choć wypowiedziane w emocjach dobrze podziałały na zespół. Trener z pewnością był zdenerwowany po wysoko przegranym meczu z Arką. Padły ostre słowa, ale chciał nas po prostu zmotywować. Kolejne mecze pokazały, że potrafimy wygrywać i grać w tej I lidze – stwierdził strzelec pierwszego gola w meczu z Kolejarzem.  

Na zakończenie Mateusz w imieniu całego zespołu przekazał słowa podziękowania dla kibiców. Po raz kolejny chcemy podziękować kibicom za przyjazd. Może i nieliczna grupa, ale coraz głośniejsza i dziś było ich słychać lepiej niż kibiców ze Stróży. Cieszymy się, że za nami jeżdżą, motywują nas i dopingują, oby tak dalej! – zakończył wyraźnie zadowolony z kolejnego kompletu punktów.

 

fot. Overlia Studio

/MB/