Grzegorz Aftyka po ligowym debiucie w barwach Puszczy

Dla Grzegorza Aftyki mecz z GKS-em Jastrzębie był debiutem w barwach Puszczy. 23-latek wszedł na boisko po przerwie i zanotował asystę. Jak ocenia swój pierwszy mecz w naszych barwach? 

Dzisiaj zanotowałeś swoje pierwsze 45 minut w barwach Puszczy i zaliczyłeś asystę. Jak oceniasz swój debiut?

Debiut zaliczam do udanych, choć nie spodziewałem się że wejdę odrazu po przerwie. Wynikło to z tego, że Diego Bardanca potrzebował zmiany i trener zdecydował się na mnie.

Sparingi nie napawały optymizmem, tymczasem nie dość, że zdobyliśmy 3 punkty, to cieszy także czyste konto. Co według Ciebie zadecydowało w głównej mierze o zwycięstwie?

Faktycznie wyniki sparingów przed sezonem nie wyglądały za dobrze, ale za mecze towarzyskie nie dostaje się punktów. Najważniejsze, aby punktować w meczach ligowych i udało nam się już w pierwszym meczu. Pokazaliśmy, że mamy charakter jako drużyna i każdy dał w Jastrzębiu-Zdroju maksa z siebie, aby trzy punkty pojechały do Niepołomic.

Mecze na inaugurację to zawsze pewna niewiadoma. Na co szczególnie uczulał Was trener i co miał do powiedzenia po meczu? 

Mieliśmy swój plan na ten mecz, dostaliśmy zadania taktyczne i także słabe punkty GKS-u. Po meczu Trener pogratulował drużynie za dobrze wykonana robotę i już przygotowujemy się do najbliższego meczu z Koroną Kielce.

Masz za sobą przepracowany cały okres z drużyną. Czujesz, że zbliżasz się do optymalnej formy, czy jest coś jeszcze do dopracowania?

Okres przygotowawczy był naprawdę ciężki, wykonaliśmy kawał ciężkiej pracy i wierzę w to, że forma z meczu na mecz będzie coraz lepsza.