Daleka droga po punkty

Wczesnym rankiem piłkarze Puszczy Niepołomice wyruszyli w daleką podróż na Pomorze Zachodnie.

Prawie siedemset kilometrów mają do pokonania nasi zawodnicy przed meczem 11. kolejki piłkarskiej II ligi. Rywalem naszej drużyny, będzie zespół zamykający ligową tabelę, Błękitni Stargard Szczeciński.

O naszym jutrzejszym rywalu głośno było w ubiegłym roku, kiedy to zaliczył fantastyczną przygodę w Pucharze Polski. Co ciekawe w samym środku gry  w tych rozgrywkach Błękitni przyjechali do Niepołomic i przegrali wówczas 1-2. Dwie bramki dla naszej drużyny zdobył wtedy Adrian Gębalski. Marcowe zwycięstwo okazało się później kluczowe w walce o ligowy byt.

Dzisiaj sytuacja obu klubów jest inna. Błękitni w ubiegłym sezonie nie byli uwikłani w walkę o utrzymanie, co więcej gdyby  nie przegrali w 33. kolejce z ROW-em dziś najprawdopodobniej graliby w pierwszej lidze. Tak się jednak nie stało i teraz gracze ze Stargardu okupują ostatnie miejsce w tabeli II ligi. Co więcej połowę zgromadzonych punktów i jedyne zwycięstwo w sezonie zarazem Błękitni zaliczyli w pierwszej kolejce, po wygranej z Kotwicą Kołobrzeg. Gospodarze jutrzejszego meczu zdołali jeszcze zremisować z Okocimskim Brzesko, Wisła Puławy i Olimpią Zambrów. O ile pierwsze dwa remisy można jeszcze spokojnie przyjąć o tyle mecz z Olimpią miał niecodzienny przebieg. Grający na wyjeździe Błękitni w 69 minucie meczu wyszli na prowadzenie 0-3 i nie potrafili utrzymać go do końca spotkania i mecz zakończył się wynikiem 3-3.

Ostatnie dwa mecze gracze ze Stargardu przegrali w identycznych rozmiarach 0-1. U siebie nie sprostali drużynie GKS-u Tychy, a na wyjeździe ulegli Polonii Bytom. Puszcza w ostatnich trzech meczach zdobyła zaledwie jeden punkt i znów znalazła się w pobliżu strefy zagrożonej.

Statystyki pokazują, że nasi rywale strzelają średnio 1 bramkę na mecz, a tracą 1,5 bramki. Teoretycznie więc wystarczy strzelić dwa gole…

Tyle teoria, jutro zobaczymy jak będzie to wyglądało w praktyce. Początek spotkania o 15:00.

 

/mb/