Dobry start!

Żeńska drużyna Puszczy Niepołomice wznowiła rozgrywki po zimowej przerwie. W pierwszym meczu nasz dziewczyny zgarnęły komplet punktów na obcym terenie, wygrywając aż 0-4!

10.04.2016 godzina 11:00 Stadion Świtu w Krzeszowicach
Jedynka Krzeszowice – Puszcza Niepołomice 0:4 (0:3)
Bramki: 2 – Przeniosło, Bania, Dudziak

Puszcza: Siwek – Szlosek (Skibowska) Pokorniak (Hyrc) Motyka Kwiecińska (Rajczyk) – Bania (C) (Maniek) Rogowska Szczęśniak (Jędrzejczyk) Pilarska – Dudziak Przeniosło (Kuzaj) oraz Olszewska.

Od listopada czekaliśmy na kolejny mecz ligowy naszej żeńskiej Puszczy. Żaden sparing, żaden turniej nie odzwierciedla tego co czuje się w meczu o punkty. Po połączeniu grup niepołomiczanki swoje mecze rozgrywać będą na zachodzie województwa. Na pierwszy mecz dziewczyny wybrały się do Krzeszowic na potyczkę z Jedynką, którą w tygodniu obserwowaliśmy w Wieliczce w sparingu z Górnikiem. Drużyna gospodyń to młody zespół, starający się grać dużo piłką. Wszystkie punkty do tej pory podopieczne Wojciecha Kardasa zdobyły na własnym stadionie.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze, bo już w pierwszej akcji silnie na bramkę uderzyła Pilarska jednak jej strzał obroniła bramkarka Jedynki. Justyna już w następnej akcji dokładnie dośrodkowała piłkę w pole karne, a prowadzenie Puszczy w 2 minucie dała Natalia Bania. Dobre wejście w mecz pozwoliło niepołomiczanką grać spokojniej. W 19 minucie spotkania piłkę do gry wprowadziła Siwek, Pilarska głową zgrała do Natalii Przeniosło, a ta ruszyła w stronę bramki Jedynki zdobywając dla Puszczy drugą bramkę. Przeniosło odpaliła na dobre program który obiecała trenerowi przychodząc do Puszczy. Program maszyny do zdobywania bramek.

W 36 minucie piłkę wywalczyła Szlosek i zagrała ją Szczęśniak. Angelika podanie przedłużyła do Pilarskiej, a ta dośrodkowała do Przeniosło, która w trudnej sytuacji opanowała piłkę i pięknym strzałem podwyższyła prowadzenie na 3:0. W 39 minucie meczu Weronikę Dudziak w polu karnym faulowała bramkarka gospodyń, a sędzia meczu podyktował rzut karny. Do piłki podeszła Rogowska i niestety piłka uderzona z jedenastu metrów spoczęła na poprzeczce. A więc na przerwę piłkarki schodziły z wynikiem 3:0 dla Puszczy.

Po przerwie Trener Słaboń dał pograć wszystkim zawodniczkom z ławki. Debiut w III lidze zanotowały więc i Rajczyk i Maniek, które jak na debiutantki spisały się poprawnie. W 71 minucie piłkę w pole karne wrzuciła Motyka. Patrycja Maniek zgrała ją do wbiegającej Dudziak, która strzeliła czwartą bramkę w meczu i czwartą swoją w rozgrywkach ligowych. Pierwsze w historii punkty Puszczy zdobyte na terenie rywalek stały się faktem. A przed nami mecz ligowy a Akademią Sportu Progres Kraków i powrót z ligą na Kusocińskiego 2.

Tomasz Słaboń (Trener Puszczy): Serdecznie gratuluję moim piłkarkom zwycięstwa na starcie rundy wiosennej. To bardzo ważny mecz który pozwolił uwierzyć, że można! Powiedziałem w szatni, że to wszystko co robiliśmy w okresie przygotowawczym, dziś trzeba zebrać do przysłowiowej kupy. Widzieliśmy zespół Jedynki w sparingu z Wieliczką, graliśmy z nimi również w turnieju halowym. Wiedzieliśmy, że jeśli zagramy twardo i konsekwentnie będzie bardzo dobrze. Z radością oglądało się dziś jak piłka chodziła od nogi do nogi, na co pozwoliła nam też świetnie przygotowana murawa Stadionu Świtu. Największym plusem meczu zostaje dziś Justyna Pilarska za świetną grę na lewej stronie i asysty, które otwierały drogę do bramki koleżankom z zespołu. Przed nami mecz z Progresem który będzie równie bardzo istotnym i mamy półtorej tygodnia by przygotować się do niego równie rzetelnie jak do dzisiejszego spotkania.

„DOBRY START”Od listopada czekaliśmy na kolejny mecz ligowy naszej żeńskiej Puszczy. Żaden sparing, żaden turniej nie…

Opublikowany przez MKS Puszcza Niepołomice – żeńska sekcja piłki nożnej na 10 kwietnia 2016

 

/ts/