Dopisujemy 3 punkty!

W meczu 12.kolejki Fortuna 1 ligi piłkarze Puszczy Niepołomice pokonali na Stadionie Miejskim w Niepołomicach GKS Tychy 1-0. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył w ostatniej akcji pierwszej połowy Marcin Stefanik.

W pierwszej połowie spotkania stroną przeważającą byli piłkarze Puszczy. Nasi zawodnicy, zwłaszcza na skrzydłach byli nie do upilnowania dla defensorów GKS-u. W pierwszym kwadransie meczu dwukrotnie błysnął Wiktor Żytek. Najpierw nasz lewoskrzydłowy popędził na bramkę rywala, wpadł w pole karne i łamiąc akcję na prawą nogę uderzył. Konrad Jałocha strzegący bramki tyszan nie dał się jednak pokonać. Minutę później po kapitalnym 40 metrowym przerzucie Żytka swoją szansę miał Szczepaniak, ale jego uderzenie również złapał bramkach GKS-u.

W 19 minucie groźnie zaatakowali goście. Na własne życzenie straciliśmy piłkę po źle rozegranym rzucie rożnym. Tyszanie ruszyli w przewadze liczebnej, ale na nasze szczęście Vojtus zdecydował się na indywidualne zakończenie akcji, co nie sprawiło większych problemów Miłoszowi Mleczko.

W 31 minucie meczu znów mogliśmy narzekać, że piłka nie wpadła do siatki. Z atakiem popędzili Krzysztof Drzazga i Hubert Tomalski, „Drzaga” zdecydował się jednak na próbę zakończenia akcji indywidualnie, co przeczytali wracający defensorzy i zablokowali naszego napastnika.

W ostatniej akcji pierwszej połowy padł decydujący jak się okazało gol. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykończył strzałem głową Marcin Stefanik i do szatni wyprowadził nasz zespół na jednobramkowe prowadzenie.

Po zmianie stron goście zaatakowali z podwójnym animuszem. Mimo sporych kłopotów i kolejnych prób, zawsze na drodze piłki stawał któryś z naszych zawodników, dzięki czemu rozbijaliśmy kolejne próby rywali.

W końcówce spotkania wejście smoka mógł zaliczyć Dawid Ryndak. Sekundy po wejściu na murawę świetnie dośrodkował w pole karne, ale koledzy nie zdołali wykorzystać jego podania i skończyło się na strachu piłkarzy GKS-u.

8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Vojtus próbował głową pokonać Miłosza Mleczko, ale piłka minęła obramowanie naszej bramki. W końcówce spotkania nasi piłkarze umiejętnie oddalali grę i bez większych nerwów utrzymali korzystny wynik do gwizdka arbitra.

Puszcza Niepołomice 1-0 GKS Tychy
Marcin Stefanik 45 

Puszcza: 99. Miłosz Mleczko – 21. Łukasz Furtak, 23. Piotr Stawarczyk, 3. Michał Czarny, 28. Michał Mikołajczyk – 2. Łukasz Szczepaniak (89, 19. Marcin Orłowski), 11. Marcin Stefanik, 8. Longinus Uwakwe, 10. Hubert Tomalski (77, 14. Dawid Ryndak), 25. Wiktor Żytek – 9. Krzysztof Drzazga (56, 26. Marek Kuzma).

Tychy: 91. Konrad Jałocha – 13. Mateusz Grzybek, 4. Marcin Biernat, 27. Daniel Tanżyna, 33. Dawid Abramowicz – 21. Hubert Adamczyk, 16. Jakub Piątek, 6. Marcin Kowalczyk (46, 23. Omar Monterde), 8. Łukasz Grzeszczyk, 7. Edgar Bernhardt (89, 17. Sebastian Steblecki) – 9. Jakub Vojtuš. żółte kartki: Furtak, Stawarczyk – Abramowicz, Grzeszczyk, Grzybek.sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok). widzów: 704.

 

fot. Overlia Studio