„Każdy mecz walką o życie”

Łukasz Nowak został wyróżniony w plebiscycie na najlepszego piłkarza i trenera Małopolski. Kapitan naszego zespołu znalazł czas na rozmowę o swojej formie, rywalizacji w zespole oraz przygotowaniach do startu rundy wiosennej.

Marek Bartoszek: Najlepszy pierwszoligowiec grający w Małopolsce to kapitan Puszczy Niepołomice Łukasz Nowak. Jesteś najwyżej sklasyfikowanym piłkarzem plebiscytu Gazety Krakowskiej występującym na zapleczu Ekstraklasy. Wielkie gratulacje! Jak to skomentujesz?

Łukasz Nowak: Tak to prawda, mamy w końcu przedstawiciela Puszczy Niepołomice. Satysfakcja jest duża. Myślę jednak, że każdy zawodnik z naszej drużyny mógłby śmiało się znaleźć wśród najlepszych tego plebiscytu. A to, że akurat mnie się udało to z pewności również zasługa całego zespołu, naszej dobrej formy, a nie tylko mnie samego!

2. Spodziewałeś się takiego rezultatu? Jak podsumowujesz rok 2013 w swoim wykonaniu?

Już samym zaskoczeniem była moja nominacja. Fakt, że znalazłem się w pierwszej dziesiątce to spora nobilitacja. Co do mojej formy?. Były lepsze i gorsze chwile. Ogólnie można ten miniony rok uznać za udany. Oczywiście zdarzały się spotkania o które miałem do siebie pretensje. Tak to już jest w piłce. To gra błędów. Trzeba ich popełniać jak najmniej, a jeśli już się pojawią to wyciągać z nich wnioski!

3. Czego spodziewać się po Łukaszu Nowaku wiosną 2014?

Myślę, że nie ma co tu mówić tylko o mnie! (śmiech). Mogę natomiast zagwarantować, że jako drużyna, kolektyw będziemy walczyć od pierwszego do ostatniego gwizdka. Damy z siebie wszystko i z pewnością nie poddamy się w rywalizacji o utrzymanie w I lidze.

4. Zespół został wzmocniony. Kadra praktycznie jest już dopięta. Dzięki temu rywalizacja w zespole jest chyba jeszcze większa niż jesienią?

Dokładnie tak. Jesteśmy teraz mocniejsi dzięki doświadczeniu zebranemu jesienią, warto zaznaczyć, że przecież żaden z wiodących piłkarzy nie opuścił zespołu. Dodatkowo doszło do nas kilku piłkarzy, na wielu pozycjach rywalizacja się wzmocniła. Myślę, że taka sytuacja będzie tylko z korzyścią dla naszego zespołu.

5. Sytuacja w tabeli motywuje jeszcze bardziej podczas przygotowań, czy nie ma wpływu na Waszą pracę?

Oczywiście, że jeszcze bardziej wzmacnia naszą determinację do pracy. Każdy z nas wie o co będziemy grać w najbliższych miesiącach. Bądźmy szczerzy i powiedzmy to głośno, nikt w klubie: trenerzy, działacze i kibice nie wyobrażają sobie naszego spadku. Dokładnie tak samo jest z nami – piłkarzami – damy z siebie wszystko, a efekt poznamy na początku lata.

6. Pierwszoligowa zabawa rozpoczyna się już niebawem. Startujemy 8 marca trudnym wyjazdem do Chojnic. Będziecie już w optymalnej dyspozycji?

Musimy być! Od początku sezonu każdy mecz będzie dla nas walką o życie. Spotkanie w Chojnicach z pewnością nie będzie łatwe. Ale musimy się zrewanżować za pierwszy mecz. Przypominam, że „u siebie” choć grając na stadionie Hutnika przegraliśmy 1-2.  Chcemy się teraz zrewanżować, więc jedziemy tak wygrać!