Pierwsza taka bramka… (video)

Wprowadzony na kilkanaście minut przed końcem spotkania Dominik Maluga zdobył bramkę na wagę punktu w dzisiejszym meczu ze Stalą Stalowa Wola. Młodzieżowiec jak sam przyznał zanotował swoje pierwsze trafienie głową w seniorskiej kadrze. Jak zapamiętał samą akcję?

Łukasz Nowak wrzucił super piłkę. Byłem bardzo dobrze ustawiony. Uderzyłem tak jak chciałem i piłka wpadła do siatki – tak sytuację z 90 minuty meczu skomentował strzelec bramki dla Puszczy Niepołomice, Dominik Maluga. Przed wejściem na boisko trener powiedział mi, żebym walczył i oddał serce na boisku. Wszyscy rezerwowi pokazali dzisiaj, że mogą coś wnieść do drużyny – kontynuował bohater w zespole gospodarzy.

Przed meczem zaden z zespołów nie brałby remisu w ciemno. Okoliczności zdobycia tego 'oczka’ zmieniają jednak sposób patrzenia na tą zdobycz. Ten punkt, jest cenny choć mamy niedosyt. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebujemy tych punktów, a najbardziej zwycięstw. Ważne jednak, że nie poddaliśmy meczu po straconej bramki tylko szukaliśmy swoich szans – skomentował zawodnik.

W środę w meczu sezonu Puszcza podejmie Górnik Wałbrzych, który przyjedzie do Niepołomic podbudowany zwycięstwem odniesionym nad Kotwicą Kołobrzeg. Strata Górnika do Puszczy została zniwelowana do zaledwie jednego punktu.
Każdy mecz jest dla nas ważny. Do ostatniej kolejki będziemy musieli dać z siebie wszystko i nie dać się dogonić rywalom. Nieważne czy zagramy z inna drużyną walcząca o ligowy byt, czy z zespołem aspirującym do awansu. Przed nikim się nie położymy, ale też z nikim nie będzie się nam grało łatwiej. Ta liga jest niesamowicie wyrównana i wiele meczów już pokazało, że tutaj kady może wygrać z każdym. Musimy dalej robić swoje i wierzyć, że da to oczekiwane efekty – powiedział piłkarz.

Zapytany o to czy bramka ułatwi mu rywalizację z Mateuszem Lampartem, odpowiedział:
Mateusz zagrał dzisiaj dobry mecz. Napewno nie odstawał od reszty zawodników na boisku. Od trenera zależy jaka decyzję podejmie przed kolejnym meczem. Dałem dobrą zmianę, zagrałem poprawnie, ale nie bede zaskoczony, czy zawiedziony jeśli nie zagram od początku. Będę gotów by pomóc, niezależnie od minuty w której pojawię się na boisku, chociaż wiadomo liczę na to, że dostanę szansę od początku.

Jak się okazało strzelony gol będzie długo zapamiętany przez Dominika. Po raz pierwszy w seniorskiej karierze, pokonał bramkarza rywali po strzale głową.To była moja druga bramka w drugiej lidze. W juniorach faktycznie dużo głową strzelałem, ale w piłce seniorskiej to pierwsza taka sytuacja. Wydarzenie roku, można powiedzieć (śmiech)!

Na zakończenie zawodnik stwierdził, że nie tylko wierzy w utrzymanie, ale uważa, że zespół stać na zwycięską serię na koniec rozgrywek.
Myślę, że następny mecz będzie już przełomowy, zdobędziemy trzy punkty i będzie już z górki. Jesteśmy w stanie wygrać ze wszystkimi już do końca sezonu. A to z pewnością da nam utrzymanie. Czas się w końcu rozstrzelać! – zakończył Dominik Maluga.

 

fot. Overlia Studio

/mb/