Z Gdyni wracamy bez punktów

Niestety z Gdyni drużyna Puszczy wróci bez punktów. Po emocjonującym spotkaniu Żubry uległy Arce Gdynia 3:2. 

Początek spotkania był wyrównany. Oba zespoły początkowo starały się narzucić swój styl gry. Zarówno Arka, jak i Puszcza w początkowej fazie meczu próbowały zdobyć gola po dośrodkowaniach w pole karne. Pierwszą kapitalną okazję do strzelenia bramki stworzył nasz zespół. Serafin zagrał do Radionova, ten szybko zgrał futbolówkę do wychodzącego na czystą pozycję Bartosza. Pozyskany w przerwie letniej zawodnik wbiegł w pole karne, ale za mocno wypuścił sobie piłkę i przegrał pojedynek z bramkarzem Arki. W odpowiedzi z ostrego kąta strzelał Młyński, jednak w boczną siatkę. W 27. minucie zmów bliscy szczęścia byli gospodarze. Jankowski zgrał do Dei. Ten ostatni huknął bez namysłu. Przed stratą bramki uchronił nas Górski. W 38. minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu minimalnie chybił głową Jankowski.

Pod koniec pierwszej połowy do głosu doszli gracze Puszczy. Najpierw z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy Serafin, ale jego strzał po rykoszecie wyszedł na rzut rożny. Chwilę później w kapitalną okazję zmarnował Czarny, który po dośrodkowaniu z rogu uderzył nad bramką. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem w polu karnym sfaulowany został Danch. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Letniowski.

Po zmianie stron Puszcza agresywnie wyszła na swojego rywala. Najpierw Tomalski płaskim podaniem w pole karne szukał Radionova. Potem niecelną próbą strzału popisał się Serafin. Arka odpowiedziała strzałem Młyńskiego zza pola karnego. W 53. minucie spotkana doskonałą okazję zmarnował Cikos. W pole karne dośrodkował Mikołajczyk, a nasz defensor minimalnie się pomylił. Co nie udało się Cikosowi, udało się Tomalskiemu. Pomocnik zamienił precyzyjny strzał z dystansu na bramkę w 56. minucie meczu! 'Tomal” mógł w kolejnej akcji strzelić swojego drugiego gola, ale jego strzał z powietrza został w ostatniej chwili zablokowany. W 63. minucie meczu na prowadzenie wyszła Arka. Solową akcją popisał się Letniowski, zagrał w pole karne do Jankowskiego, a ten wepchnął futbolówkę z najbliższej odległości.

Kiedy wydawało się, że to gospodarze uspokoją tempo meczu, w przeciągu 4 minut dwie żółte kartki zobaczył Letniowski i gdynianie musieli grać w dziesięciu. Puszcza szybko wykorzystała przewagę. Tomalski zagrał do Radionova, który pokonał bramkarza gospodarzy. Radość z remisu nie trwała jednak długo. Zza pola karnego mierzonym strzałem przy słupku popisał się Młyński i Arka objęła prowadzenie 3:2. Gracze Puszczy do końca starali się o wyrównanie. W ostatniej akcji meczu z dystansu uderzył Tomalski, ale piłka minęła bramkę Arki.

Arka Gdynia – Puszcza Niepołomice 3:2 (1:0)

1:0 Letniowski 45′ (k.)

1:1 Tomalski 56′

2:1 Jankowski 63′

2:2 Radionov 77′

3:2 Młyński 79′

Żółte kartki: Kasperkiewicz, Kwiecień, Kajzer, Letniowski – Serafin, Stefanik.

Czerwona kartka: Letniowski (za drugą żółtą).

Sędziował: Konrad Kiełczewski (Wasilków).

Arka: 22. Daniel Kajzer, 7. Maciej Jankowski (78′ 23. Rafał Wolsztyński), 10. Juliusz Letniowski, 11. Kamil Mazek (61′ 9. Artur Siemaszko), 15. Arkadiusz Kasperkiewicz, 16. Adam Deja, 17. Adam Marciniak (kpt), 20. Mateusz Młyński, 25. Szymon Drewniak, 26. Adam Danch, 99. Bartosz Kwiecień.

Puszcza:  99. Mateusz Górski, 3. Michał Czarny (kpt) (46′ 28. Michał Mikołajczyk), 7, Jakub Bartosz (46′ 17. Bartosz Żurek), 10. Hubert Tomalski, 11. Marcin Stefanik, 13. Ievgen Radionov, 14. Jakub Serafin, 18. Michał Klec (75′ 9. Michał Spławski), 25. Wiktor Żytek, 27. Mateusz Bartków , 77, Erik Cikos.