Tomasz Tułacz: Drugi raz sięgnęliśmy po niemożliwe

Za nami ostatnie spotkanie tego sezonu. Mecz, w którym Żubry pokonały Piasta Gliwice, na konferencji prasowej skomentowali obydwaj trenerzy: Tomasz Tułacz i Aleksandar Vuković.

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Powiem krótko, wygraliśmy najważniejszy mecz w sezonie, gratulacje dla zawodników. Mieliśmy swój pomysł i realizowaliśmy go, choć w pierwszej połowie za często dopuszczaliśmy Piasta do sytuacji w obrębie „szesnastki”. Czekaliśmy jednak na naszą sytuację, która przyszła w drugiej. Dzisiaj drugi raz, rok po roku, sięgnęliśmy po niemożliwe, także jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni.

Myślę, że w tym sezonie było kilka kluczowych momentów. Między innymi było nim pierwsze zwycięstwo ze Stalą Mielec. Potem był trudniejszy okres, ale w zawodnikach była wiara, która, zaczęła się od pierwszego wyjazdowego zwycięstwa na boisku Warty Poznań. Po drodze rozwijaliśmy się jako zespół, zbieraliśmy doświadczenie. To było widać w drugiej części sezonu, kiedy przegrywaliśmy rzadko i zawsze tylko jedną bramką, dużo meczów zremisowaliśmy. Dzięki temu dziś mieliśmy wszystko w naszych rękach.

Mam jeszcze jedno marzenie zawodowe. Chciałbym zagrać w Ekstraklasie z Puszczą na stadionie w Niepołomicach. To jest kolejny cel, który mam przed sobą, który przyniesie mi spełnienie trenerskie.

Aleksandar Vuković (Piast Gliwice): Na pewno jest to porażka, która boli. To zresztą nigdy nie jest fajne uczucie. Myślę, że pierwsza polowa była dobra w naszym wykonaniu, z kilkoma sytuacjami pod bramką Puszczy. Mogliśmy objąć prowadzenie. Początek drugiej połowy był jednak słaby, tak jak cała druga część meczu. W efekcie gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Możemy teraz podsumować sezon. Ten mecz nie zaważy na jego ocenie, ale na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku końcowego w Ekstraklasie. Były jednak dobre momenty, i one dają nam prawo do tego, żeby w nowym sezonie – po pewnych poprawkach – walczyć o lepsze rezultaty.