Tomasz Tułacz: Zawód i rozczarowanie
FOTO OSCAR MROZOWSKI | OVERLIA STUDIOW czwartkowy wieczór zespół „Żubrów” przegrał na własnym obiekcie z GKS-em Tychy 1:2. Spotkanie zamknęło 6. kolejkę Betclic I Ligi. Po końcowym gwizdku krótkiego komentarza do meczu udzielili obydwaj szkoleniowcy: Artur Skowronek oraz Tomasz Tułacz.
Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Gratulacje dla GKS-u Tychy. Dzisiejszy mecz to nasz ogromny zawód i rozczarowanie. Plan na to spotkanie był dobry, a do pewnego momentu realizacja również. Ale kiedy nie wykorzystuje się sytuacji do przerwy, a po niej popełnia banalne błędy i nakręca przeciwnika, nie sposób osiągać dobre rezultaty. Taka gra nie przystoi nawet tak świeżo budowanej drużynie. Są pewne podstawy, których dziś się nie trzymaliśmy. Musimy się nad tym wszystkim zastanowić i przemyśleć swoje funkcjonowanie na boisku. Ciężko na coś pozytywnego liczyć, kiedy – przykładowo – zawodnik nienaciskany przez rywala oddaje mu piłkę do środka boiska.
Przebieg spotkania był taki, że mogliśmy się nawet pokusić o zwycięstwo, ale popełnianie takich błędów nie daje nadziei przeciwko takim zespołom, jak GKS Tychy.
Artur Skowronek (GKS Tychy): Oczywiście bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Kilka dni temu zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, a nie mieliśmy za to „zapłaty”. Dziś zwycięstwo dała nam kultura gry, którą zachowaliśmy. Gratuluję tym bardziej, że przecież przegrywaliśmy w tym spotkaniu, ale się z tego otrząsnęliśmy. W drugiej połowie mieliśmy wszystko, czego zabrakło nam w pierwszej – jakość i wykończenie sytuacji.
Cieszę się, że mieliśmy sporo stałych fragmentów gry. Gratuluję sztabowi, który ma coraz to nowe pomysły. Ten zespół rośnie i rozwija się. Teraz z pewnością przyjemnie będzie się nam regenerowało. Będziemy gotowi na kolejny mecz w poniedziałek.