Trenerzy po meczu

Opinie trenerów po meczu Puszcza Niepołomice – Wisła Puławy. 

Bohdan Bławacki (trener Wisły Puławy): Popełniliśmy dziś proste błędy w obronie, zwłaszcza przy pierwszej bramce. Później nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. To już kolejny raz w meczu wyjazdowym. Chyba Nowak już nie będzie podchodził do karnych. W drugiej połowie, dzięki wczesnym zmianom zaczęliśmy się prezentować lepiej. W końcówce szczęście nam dopisało i doprowadziliśmy do remisu. Cieszę się z uratowania takiego meczu ze stanu 2-0, ale podobnie jak w Sosnowcu taki i tutaj dominujemy na boisku i nie potrafimy z tego wyciągnąć pełnej puli.

Łukasz Gorszkow (trener Puszczy Niepołomice): Zupełnie inaczej smakuje remis kiedy bramkę w 90 minucie się strzela, a inaczej kiedy tę bramkę się traci. To dwa różne bieguny. Prowadząc 2-0 trochę się cofnęliśmy, a Wisła zepchnęła nas do defensywy. Bardzo ciężko coś powiedzieć, kiedy traci się bramkę samobójczą w ostatniej akcji meczu. Nigdy, ale to nigdy nie wolno się poddawać. Musimy podnieść głowy do góry i postarać się o zwycięstwo w kolejnym meczu. Ta szansa będzie już za tydzień. Gratuluję trenerowi gości wyniku. Tak to już w sporcie jest.

Odpowiedzi na pytania dziennikarzy:

Łukasz Gorszkow: Rozmawialiśmy wiele przed meczem o tym, że wracamy do Niepołomic. Zagraliśmy pierwszy mecz na fajnym obiekcie, który tutaj powstaje. Jest jeszcze nie w pełni gotowy, prace budowlane trwają, ale są już na ukończeniu. Myślę, że to bardzo potrzebna inwestycja dla mieszkańców Niepołomic. Chłopcy byli zmobilizowani, chcieli wygrać mecz na własnym terenie. Prowadziliśmy 2-0, to było tego odzwierciedleniem. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Obserwowaliśmy ciekawe widowisko. Owszem momentami były to piłkarskie szachy, ale działo się sporo. Niestety ta końcówka trochę to przekreśla. Przyszło sporo osób. Staraliśmy się, ale dziś się nie udało.

 

/mb/