W starciu beniaminków Puszcza lepsza od ŁKS-u

W poprzednim sezonie na boiskach I-ligowych w meczu u siebie ŁKS Łódź pokonał naszą drużynę 2:0, w rewanżu w Niepołomicach przy K2 górą była Puszcza (1:0 po bramce Wojcinowicza przyp. redakcja). Tym razem w meczu na szczeblu Ekstraklasy padł wynik 2:1 dla „Żubrów”!

Kolejny raz trener Tomasz Tułacz pokazał, że potrafi zaskoczyć taktycznie przeciwnika. Tym razem formację ofensywną tworzyły dwie „dziewiątki”, czyli Kamil Zapolnik i Muris Mesanovic. To właśnie ruchliwość tych dwóch zawodników powodowała dużo niepokoju w linii defensywnej drużyny gości.

Puszcza w pierwszej połowie była stroną przeważającą. Pierwszy groźny sygnał do ataku dał Michał Koj i jego mocny strzał z dystansu. Kolejne zagrożenie, które spłynęło, to mocne uderzenie Mrozińskiego i obrona Aleksandra Bobka. Na prowadzenie wyszliśmy po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym przez Artura Criacuna– po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, faulowany w tym przypadku był Zapolnik. Przed przerwą w mogliśmy prowadzić 2:0, ale bardzo dobre dośrodkowanie Siemaszki zmarnował Jakub Bartosz. ŁKS próbował się odgryźć, w doliczonym czasie gry pierwszej połowy piłkę z linii bramkowej głową wybił Mroziński i to by było na tyle, jeśli chodzi o akcje ofensywne gości warte odnotowania.

Drugą połowę lepiej zaczął ŁKS. Po dograniu Małachowskiego z bocznego sektora bramkę na 1:1 zdobył Tejan. Chwilę później ten sam zawodnik, który asystował przy bramce dla przyjezdnych, był „bohaterem” akcji ratunkowej, za którą został ukarany czerwoną kartką. Grająca w przewadze Puszcza wykorzystała błąd w ustawieniu obrony łodzian i po dograniu Kidrica, swoją kolejną „debiutancką” bramkę zdobył Mateusz Cholewiak. ŁKS grał do końca ambitnie, nie na tyle, żeby zdobyć bramkę, ale na tyle, żeby zagrażać bramce Komara do końcowego gwizdka, a spotkanie zakończyło się po 15 min doliczonego czasu gry.

Do końca meczu wynik się nie zmienił. Po raz kolejny stadion przy ulicy Kałuży był dla nas szczęśliwy. W tym momencie nasza Puszcza ma 7 „oczek” w ligowej tabeli i czeka na wyjazd do Mistrza Polski, czyli Rakowa Częstochowa.

Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 2:1 (1:0)

  • Bramki: 1:0 Artur Craciun (25 – kar.), 1:1 Kay Tejan (46), 2:1 Mateusz Cholewiak (73)
  • Żółte kartki: Crăciun, Koj, Kidrič, Serafin (Puszcza), Pirulo, Letniowski, Dankowski, Ramirez, Tutyškinas, Bobek, Monsalve, Hoti (ŁKS)
  • Czerwona kartka: Małachowski (54)
  • Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń)

Składy:

  • Puszcza: Kewin Komar – Piotr Mroziński, Artur Craciun, Michał Koj, Roman Yakuba, Artur Siemaszko (64, Mateusz Cholewiak), Jakub Serafin (90+7, Wojciech Hajda), Konrad Stępień, Jakub Bartosz (64, Jordan Majchrzak), Muris Mešanović (83, Marcel Pięczek), Kamil Zapolnik (46, Rok Kidrić). Trener: Tomasz Tułacz.
  • ŁKS: Aleksander Bobek – Kamil Dankowski (83, Anton Fase), Adrien Louveau (46, Bartosz Szeliga), Nacho Monsalve, Marcin Flis, Piotr Głowacki, Jakub Letniowski (46, Engjëll Hoti), Michał Mokrzycki, Dani Ramirez (60, Artemijus Tutyškinas), Pirulo (46, Adrian Małachowski), Kay Tejan. Trener: Kazimierz Moskal.