Z wizytą w Bayernie

W lutym tego roku Tomasz Wójcik jeden trenerów UKS Kazimierz NSF przebywał z tygodniową wizytą w Akademii Piłkarskiej Bayernu Monachium.

Jak to się stało, że znalazł się Pan w Bayernie ?
Dzięki mojej siostrze, która od ponad dwudziestu lat mieszka w Monachium a także pomocy kilku osób blisko związanych z bawarskim klubem.

Jak wygląda codzienność w takim klubie? Jak duży jest ośrodek treningowy?
Jak przystało na niemiecki klub wszystko zorganizowane jest perfekcyjnie. Ośrodek treningowy składa się z dwóch pełnowymiarowych boisk z naturalną nawierzchnią przeznaczonych tylko dla pierwszej drużyny. jedno z boisk służy do otwartych treningów dla publiczności , zaś drugie z wysokimi na kilka metrów kotarami do treningów zamkniętych .

Osobno dla Akademii Piłkarskiej FC Bayern Junior Team znajdują się cztery pełnowymiarowe z naturalna nawierzchnią oraz dwa pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią . Na terenie ośrodka znajdują się również sala gimnastyczna, bursa dla piłkarzy spoza Monachium, szatnie dla zawodników, biura dla trenerów i pracowników administracji klubu .

Czy udało Ci się podpatrzeć warsztat trenera Guardioli ?
Podczas tygodniowego pobytu miałem przyjemność oglądać trzy treningi pierwszej drużyny, gdyż piłkarze grając na wyjazdach trenują poza klubem. Z ciekawych wydarzeń była też obserwacja indywidualnych treningów wracających do zdrowia Phillippa Lahma i Thiago Alcantary z trenerami od przygotowania fizycznego. Jesli chodzi o Guardiolę, to dzięki możliwości nagrywania treningów udało mi się nagrać kilkuminutowy filmik na którym są tylko zachowania trenera podczas treningu. Obserwując go z boku można było odczuć wrażenie, że jest człowiek z hiszpańskim temperamentem, który musiał przystosować się do niemieckiego spokojnego zachowania . Podczas treningu jest raczej spokojny, często chwali swoich zawodników w tym Lewandowskiego, ale zdarzało mu się kilka razy krzyknąć najczęściej po niedokładnych podaniach .

 Czy widać różnicę w traktowaniu młodzieżowych drużyn a seniorskiej kadry ?
Ja takich różnic nie zauważyłem . Zarówno trening pierwszej drużyny jak i grup młodzieżowych to pełen profesjonalizm . Najlepiej to widać na przykładzie kadry U-9 gdzie na dziesięciu zawodników przypada trzech trenerów .

Co zrobiło na Tobie największe wrażenie ?
Od razu mogę wymienić dwie rzeczy. Pierwsze to wspomniany już profesjonalizm w treningu grup młodzieżowych. Dla przykładu w drużynie U-14 na czternastu zawodników przypadało pięciu trenerów. Jest to trener bramkarzy, który pracował z dwójką swoich podopiecznych, trener przygotowania fizycznego prowadzący rozgrzewkę, dwójka asystentów prowadzących pierwszą część treningu oraz pierwszy trener, który prowadził dalszą część treningu. Druga rzecz to możliwość zobaczenia dosłownie z kilku metrów w akcji takich zawodników jak: Ribery, Robben, Gotze, Muller, Xabi Alonso czy Lewandowski zrobiłaby chyba wrażenie na większości polskich trenerów.

Czy udało Ci się porozmawiać z Robertem Lewandowskim ?
Ciężko to nazwać rozmową. Udało mi się spotkać Roberta tuż przed wylotem na mecz Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Był czas tylko na wymianę kilku zdań, wspólne zdjęcie, uścisk dłoni i życzenia z mojej strony dobrego meczu na Ukrainie. Dla wszystkich krytyków Roberta Lewandowskiego nie mam niestety dobrych informacji. Podczas mojego pobytu prezentował się na treningach bardzo dobrze i plotki o jego odejściu z klubu były przedwczesne. Na uwagę zasługuje również jego dobry kontakt z kibicami po treningu. W wielkich klubach, a takim jest Bayern dużą uwagę przywiązuje się do prawidłowego kontaktu piłkarzy z kibicami. Po otwartych treningach wyznaczeni zawodnicy mają obowiązek odwiedzić sektor dla osób niepełnosprawnych a także sektor „ fan kids ”, porozmawiać przez parę minut i rozdać autografy dla wszystkich chętnych .

 Jak bardzo takie wyjazdy do znanych klubów zachodnich mogą pomóc w rozwoju piłki w naszym mieście ?
Tydzień pobytu w Bayernie jest dla mnie dużym doświadczeniem. Można było tam zobaczyć wiele ciekawych treningów a także uzyskać informację o które bardzo trudno na polskich kursach czy szkoleniach. Już w pierwszym dniu pobytu udało mi się za pomocą tłumacza porozmawiać z trenerami grup młodzieżowych na temat organizacji akademii piłkarskiej, filozofii szkolenia w klubie oraz o różnych detalach, na które zwracają uwagę, a które decydują w przyszłości o umiejętnościach zawodnika.
Ciekawą lekcją była również obserwacja meczów drużyn młodzieżowych, w tym szczególnie meczu drużyn U-14 pomiędzy Bayernem a Sturmem Graz . W spotkaniu tym poziom techniczny i kultura gry stały na bardzo wysokim poziomie, można było również zauważyć nowoczesną grę bramkarza Bayernu, który przez większą część meczu stal na 30 metrze od swojej bramki i pełnił rolę ostatniego obrońcy.
Miałem również możliwość nagrywania treningów i te kilka godzin nagrań także mogą przysłużyć się do podniesienia poziomu szkolenia piłkarskiego w Niepołomicach. Wiadomo, że kwestie finansowe odgrywają w piłce nożnej dużą role, dlatego należy to zrobić z głową i dostosować do tutejszych warunków. Będę się starał przekonać działaczy a także władze naszego miasta w Niepołomicach, że inwestycja w szkolenie dzieci i młodzieży się opłaca i możliwe jest aby za kilka lat w drużynie Puszczy większość zawodników pochodziła z powiatu wielickiego.

Co dalej ? Jakie są Twoje plany rozwoju indywidualnego i innych trenerów z Niepołomic zajmujących się grupami młodzieżowymi ?
Jeżeli chodzi o mnie to w najbliższym czasie planuje podnieść swoje kwalifikacje trenerskie na kursach organizowanych przez PZPN, a także mam już zaplanowany kolejny wyjazd na sierpniu na staż zagraniczny, tym razem do angielskiej Premiership. Tam również będę obserwował jak funkcjonuje akademia piłkarska, a także praca trenerów z pierwszą drużyną. Jeżeli chodzi o moich kolegów z innych grup młodzieżowych, to również prowadzone są rozmowy na temat ich wyjazdu na staż do najlepszych akademii piłkarskich zarówno w Polsce jak i zagranicą.

Wychodzimy z założenia, że jak się uczyć i podpatrywać to u najlepszych .