„Zadecydowało przyjęcie”

Dla Filipa Wójcika początek sezonu jest bardzo dobrze. Po bramce w Pucharze Polski, wpisał się na listę strzelców również w meczu ligowym.

Tym razem „Wujo” wszedł na boisko w roli rezerwowego. Jak się okazał po kilkunastu minutach na murawie miał okazję do zdobycia bramki i z zimną krwią ją wykorzystał.

Cieszę się, że udało nam się dzisiaj wygrać 3-0. Mam również satysfakcję z tej ostatniej bramki. Dostałem kapitalne podanie od Domana i pozostało mi tylko dobrze wykończyć akcję – mówił Filip Wójcik, który ustalił wynik spotkania wczorajszego meczu z Siarką Tarnobrzeg.

Wójcik uciekł obrońcom i będąc przed Dybowskim nie miał problemów ze skutecznym wykończeniem akcji. Jak jednak wspomniał nasz skrzydłowy to nie sam strzał był decydujący w powodzeniu akcji.

Najważniejsze w akcji bramkowej nie było chyba wykończenie tylko pierwszy kontakt z piłką. Dobrze ją przyjąłem, miałem kontrolę nad całą akcją i skuteczne wykończenie tej akcji było o wiele łatwiejsze – dodał.

Dobry start ligowego sezonu to pozytywny prognostyk przed wtorkową batalią w Pucharze Polski. Wójcik obiecuje, że naszym piłkarzom nie zadrżą nogi w pojedynku z ekstraklasowym rywalem.

To zwycięstwo dobrze nas nastroi przed wtorkowym meczem z Koroną. Nie ma w naszej szatni bojaźni przed ekstraklasowym rywalem. Chcemy wyjść i grać jak równy z równym. Oczywiście mamy respekt do Korony, ale nie będziemy się jej bać­ – zakończył Wójcik.