Zapunktować jak w Bytomiu

Pierwsze mecz z Polonią i Puszczą był bez wątpienia jednym z najciekawszych spotkań w całej rundzie jesiennej. Czy jutro przy Kusocińskiego będzie podobnie?  

Pięć bramek w pierwszym meczu z Polonią Bytom musieli zdobyć nasi zawodnicy by wywieźć komplet punktów z trudnego terenu. Gospodarze odpowiedzieli czterema trafieniami i przez większą część tamtej batalii prowadzili na własnym terenie. Na nasz zespół było to jednak za mało.

Hat-trickiem w tamtym spotkaniu popisał się Mateusz Broź i wydaję się, że najlepszy strzelec Puszczy wybiegnie jutro po raz pierwszy w 2016 roku w pierwszym składzie. Inne zmiany? Żółte kartki wymusiły przymusową przerwę Michała Czarnego. Stoper Puszczy Niepołomice zebrał już 8 napomnień i jutrzejszy mecz będzie musiał obejrzeć z perspektywy trybun. Najpewniej jego miejsce zajmie Damian Lepiarz, chociaż gotowy do gry jest już również Dariusz Gawęcki, który trenuje na pełnych obrotach. Większych przetasowań trudno się spodziewać, choć warto pamiętać, że trener Tomasz Tułacz lubi czasem zaskoczyć swoimi wyborami. Trzeba jednak pamiętać, że Puszcza Niepołomice jest niepokonana od siedmiu spotkań i wszyscy w Niepołomicach liczą na to, że ta passa będzie kontynuowana.

Czego można się spodziewać po przyjezdnych? W trzech meczach rozegranych w 2016 roku przez graczy Polonii padły zaledwie trzy bramki. Jedną zdobyli nasi jutrzejsi rywale, a dwie ich przeciwnicy. W pierwszym meczu o po wznowieniu ligowego grania Polonia przegrała z Olimpią Zabrów 0-1, by wynik ten powtórzyć tydzień później z GKS-em Tychy. Po dwóch porażkach bytomianie zdobyli jednak pierwszej trzy punkty zwyciężając w ostatniej kolejce 0-1 ROW Rybnik po bramce Aleksandra Januszkiewicza.

W ligowej tabeli gracze Polonii zajmują 14 miejsce (ostatnie nie zagrożone spadkiem) mając tylko trzy punkty przewagi nad Gryfem Wejherowo, który z pewnością będzie walczył o utrzymanie ligowego bytu.

Jutrzejsze spotkanie poprowadzi Dawid Bukowczan z Żywca. Początek meczu o 15:00.

Biorąc pod uwagę dyspozycję podopiecznych trenera Tułacza w ostatnich tygodniach ten mecz po prostu trzeba wygrać!