„Nie pamiętam takiej sytuacji”

Petar Borovicanin zapytany po meczu o komentarz do wydarzeń na boisku nie potrafił przypomnieć sobie spotkania w swojej karierze, w którym jego zespół kończył mecz tak osłabiony.

Szczerze mówiąc nie grałem jeszcze w swojej karierze w takim meczu, choć zdarzały się trudne spotkania z Zabrzem, Pogonią Szczecin czy Widzewem. Było w nich ciężko, ale nie aż tak. Trudno gra się już przy braku jednego kolegi z drużyny a co dopiero trzech! – stwierdza zawodnik.

Wydawało mi się, że dziś włożyliśmy serce w ten mecz, ale po dramatycznych błędach z takim przeciwnikiem nie da się wygrać. Najpierw ta niefortunna akcja w 5 minucie. Później zabrakło podpowiedzi między nami. W murze mieliśmy wysokich zawodników, a polu karnym za piłkarza, który ma 1,90 odpowiada zawodnik 20 centymetrów niższy. Ciężko wtedy zatrzymać rywala. Potrzeba lepszej komunikacji. Później Bełchatów pokazał swoje doświadczenie i choć staraliśmy się i biegaliśmy to było już bardzo ciężko – uważa Petar Borovicanin.

Na zakończenie zawodnik podsumował krótko całą rundę. Rezultat w całej rundzie nie jest zły, ale oczywiście mogło być lepiej. Straciliśmy parę punktów choćby z Sandecją czy GKS-em Katowice. Jesteśmy beniaminkiem i myślę, że na wiosnę będziemy się starać i pozostawimy po sobie jeszcze lepsze wrażenie – zakończył zawodnik.

 

fot. Overlia Studio

/MB/