Pierwsza ligowa porażka z Gieksą

Puszcza Niepołomice w meczu kończącym 28. kolejkę Fortuna 1 ligi przegrała z GKS-em Katowice 1-2. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w pierwszych 20 minutach meczu.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla Puszczy, bo już w 3 minucie po pierwszym rzucie wolnym przyjezdni wyszli na prowadzenie. Krótkie rozegranie stałego fragmentu gry spowodowało, że Lisowski z bliska mógł wpakować piłkę do pustej bramki.

W 18 minucie Puszczy udało się wyrównać. W środku pola kluczową piłkę przejął Wiktor Żytek, który zagrał do Łukasza Szczepaniaka, ten uderzył lewą nogą, a piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki obok interweniującego Mariusza Pawełka.

Piłkarze Puszczy nie zdążyli dobrze nacieszyć się golem, a znów przegrywali. Błąd uderzył z wolnego, Miłosz Mleczko rzucił się w stronę piłki, ale ta wpadła do siatki. Od tego momentu pierwsza połowa zdecydowanie nabrała rumieńców. Z bocznych sektorów nasi piłkarze starali się dośrodkowywać piłkę, ale za każdym razem czegoś brakowało jak choćby w 33 minucie kiedy z rzutu wolnego w słupek trafił Michał Mikołajczyk.

Goście również stwarzali sobie okazje. W 35 minucie meczu pojedynek 1 na 1 wygrał jednak Miłosz Mleczko. Chwilę później wyjście z bramki Pawełka chciał wykorzystać Zagórski, który uderzył celnie z pierwszej piłki, ale bramkarza GKS-u Katowice uratowali obrońcy.

Po zmianie stron już tak wielu ciekawy akcji nie oglądaliśmy. Zdecydowanie najciekawszą akcję przyjezdnych przeprowadził Śpiączka, który uderzył potężnie z 20 metrów, a interweniujący Mleczko zdołał sparować piłkę na poprzeczkę. W 66 minucie piłka po strzale Bąka wpadła do siatki GKSu, ale piłkarz Puszczy w momencie próby z przewrotki Szczepaniaka był na spalonym.

Ostatnie minuty meczu to już zdecydowanie najbrzydszy okres gry. Więcej czasu piłkarze gości leżeli na murawie niż starali się grać w piłkę. To powodowało nerwowość i kolejne kartki. Ciekawych akcji było jak na lekarstwo i po raz pierwszy w meczu ligowych GKS Katowice zdobył komplet punktów w starciu z naszą drużyną.

Puszcza Niepołomice 1-2 GKS Katowice
Łukasz Szczepaniak 18 – Wojciech Lisowski 4, Adrian Błąd 19

Puszcza: 99. Miłosz Mleczko – 14. Jakub Zagórski, 23. Piotr Stawarczyk, 5. Konrad Stępień, 18. Bartosz Widejko – 9. Jakub Bąk (78, 16. Przemysław Sajdak), 7. Marcel Kotwica, 25. Wiktor Żytek (78, 27. Mateusz Bartków), 2. Łukasz Szczepaniak, 28. Michał Mikołajczyk (46, 20. Konrad Nowak) – 19. Marcin Orłowski.

Katowice: 81. Mariusz Pawełek – 25. Wojciech Lisowski, 4. Arkadiusz Jędrych, 3. Rafał Remisz, 8. Mateusz Mączyński (46, 90. Arkadiusz Woźniak) – 11. Adrian Błąd, 5. Callum Rzonca (90, 46. Patryk Grychtolik), 16. Bartłomiej Poczobut, 10. David Añón (80, 26. Jakub Habusta), 17. Tymoteusz Puchacz – 21. Bartosz Śpiączka.

żółte kartki: Mikołajczyk, Żytek, Kotwica, Bartków, Mleczko – Lisowski, Woźniak.
czerwona kartka: Marcel Kotwica (90. minuta, Puszcza, za drugą żółtą).

sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).