„Gra wyglądała przyzwoicie”

Zapis konferencji prasowej po meczu Stal Stalowa Wola – Puszcza Niepołomice. 

Łukasz Gorszkow (trener Puszczy Niepołomice): Szczere gratulacje dla Stali i jej trenera. Piłka to nie jest gra sprawiedliwa o czym wszyscy wiemy. Mimo mnóstwa sytuacji jakie sobie stworzyliśmy nie wykorzystaliśmy tego, a Stal okazała się lepsza o dwie bramki. Uważam, że gra wyglądała zupełnie przyzwoicie. To rokuje na przyszłość. Za tydzień mamy kolejny mecz. Głów nie spuścimy. Dziś notujemy porażkę, ale paradoksalnie powiem, niech ta porażka będzie namiastką sukcesu. Bo ten zespół zasługuje na sukces.

Jaromir Wieprzęć (trener Stali Stalowa Wola): Cieszy zwycięstwo i trzy punkty. Mecz był bardzo ciężki. Spodziewałem się, że to będzie trudny przeciwnik. Tabela nie odzwierciedla tego, na co ich stać. Chłopcy z Puszczy potrafią grać w piłkę i przypuszczam, że wcześniej niż się wszyscy spodziewają będą w tych górnych rejonach tabeli. Cieszy mnie również postawa Stali, po słabszym meczu w ubiegłym tygodniu pokazali, że to był wypadek przy pracy. Nadal Stalowa Wola jest niezdobyta, jesteśmy jedynym zespołem, który nie przegrał u siebie. Oby tak było do końca póki co rundy, a później może i całego sezonu. Wielkie podziękowania dla chłopaków.

Odpowiedzi na pytania dziennikarzy:
trener Gorszkow: Na swój stadion wracamy na początku listopada. Podobnie jak Stal jesteśmy niepokonani u siebie, bo jeszcze w Niepołomicach nie graliśmy! (śmiech)
W piłce nożnej tak jest, że choć mieliśmy wiele sytuacji już od pierwszych minut to nic nam nie wchodziło. Nie wszystko da się przewidzieć. Cieszy mnie jednak to, że choć przegrywaliśmy, to do ostatniej minuty moi piłkarze starali się to nadrobić. Duże podziękowania dla nich. To, że nie było chwili zwątpienia będzie procentowało w przyszłości.
Problemy kadrowe faktycznie są coraz mniejsze. Wrócił już do gry Michał Kiełtyka, czekamy jeszcze na Dominika Malugę. Mam komfort pracy mając taką kadrę. Zawodnicy, którzy siedzieli dziś na ławce rezerwowych, czy choćby Darek Gawęcki, który nie został tym razem włączony do kadry meczowej gwarantują nam jakość. Mam wybór spośród zawodników, którzy potrafią grać w piłkę. Przegraliśmy dziś spotkanie, ale jestem zadowolony.
W ostatnich dwóch spotkaniach musieliśmy gonić wynik. Czas żebyśmy jako pierwsi zdobyli gola. Mam nadzieję, że stanie się to już za tydzień.

 

/mb/

fot. Michał Horkawy