Szymon Kobusiński: Mecze z Arką zawsze dają sporo emocji i dużo bramek

Szymon Kobusiński w ostatnich trzech meczach strzelił trzy gole. Liczymy, że z Arką Gdynia podtrzyma strzelecką passę. 

Ostatnie mecze są dla Ciebie bardzo udane. W 3 kolejnych strzeliłeś 3 gole. Nie ukrywamy w Niepołomicach, że wszyscy liczymy na podtrzymanie tej serii.

Tak, ostatnie mecze były dobre, ale ja nie patrzę na zdobycze indywidualne. Liczy się tylko to, ile drużyna zdobywa punktów, a zawsze chciałoby się zgarniać pełną pulę i na tym się skupiam także przed meczem z Arką.

Ostatnio zabrakło naprawdę niewiele, widać jednak że coraz lepiej rozumiecie się na boisku. Nie ma co ukrywać, że przydałaby się nam dłuższą seria punktowa.

Bardzo szkoda straty tych dwóch punktów u siebie, ale tez w końcówce Chrobry mógł przechylić szalę na swoją korzyść, dlatego szanujemy ten punkt i z optymizmem patrzymy na kolejne mecze.

Wszyscy mamy w pamięci poprzedni sezon i mecze z Arką. Można powiedzieć, że to słodkie-gorzkie wspomnienia.

Napewno każdy mecz z Arka daje sporo emocji i dużo bramek, ale jedziemy do Gdyni z myślą, żeby zagrać dobry mecz w defensywie i zagrać na zero z tyłu, co się nie udaje od dłuższego czasu. Myśle, że jak to nastąpi to do Niepołomic wrócimy z 3 punktami!

W poprzednim sezonie dwukrotnie znalazłeś sposób na bramkarza Arki. Choć nie ma co szukać daleko idących wniosków, czy dla Ciebie ma to znaczenie, przewagę psychiczną?

Każdy mecz jest inny i nie można myśleć o tym co było. Trzeba skupić się ma tym co tu i teraz i tak podchodzę do tego meczu. Napewno będę się starał, żeby w tym meczu zapisać się na listę strzelców, ale nie nakładam siebie takiej presji!