Awans 2017

Jesteśmy świadkami pierwszego dużego sukcesu w historii żeńskiej piłki nożnej w naszym klubie.

Gdy w kwietniu 2015 roku zakładano sekcję dziewczyn w Miejskim Klubie Sportowym Puszcza nikt nie sądził wtedy, że ten dosyć egzotyczny projekt przetrwa. Nikt po za tymi którzy to tworzyli. Zespół po za kilkoma dziewczynami grającymi kiedyś w męskich zespołach tworzyły zawodniczki zaczynające dopiero swoją przygodę z piłką nożną. Jedno co można powiedzieć to, że od samego początku w tej drużynie był potencjał, a progres widać było z biegiem czasu.

Cała zabawa zaczęła się od reorganizacji rozgrywek i stworzeniu nowej IV ligi do której trafiliśmy. Od samego początku nasza drużyna była wymieniana w gronie faworytów do awansu co czasem przeszkadzało, gdyż zawsze w obozach rywalek była ogromna mobilizacja i wystawianie zawodniczek grających w pierwszych zespołach w ligach wyżej niż IV liga. Z drużynami typowo czwartoligowymi nasze piłkarki dawały sobie jednak radę pokazując, że na awans w pełni zasłużyły.

Już w pierwszym meczu na Stadionie Miejskim w Niepołomicach Puszcza 3:0 wygrała ze Szreniawą Nowy Wiśnicz w naszym mniemaniu drużyną która walczyć miała o awans. Następne trzy mecze graliśmy ze wspomnianymi rezerwami klubów grających w ligach wyżej. Porażki 0:4 w Osieczanach, gdzie mecz oddajemy bez walki, 0:2 z Jelną to znowu ostatnia przegrana na własnych boiskach (wrzesień 2016) czy 1:6 w meczu, gdzie nasze piłkarki walczyły w całości z drużyną zaplecza Ekstraligi z Rysami Bukowina Tatrzańska. Po tym maratonie przegranych lądujemy na przedostatnim miejscu w tabeli i wszyscy zaczęli się zastanawiać co z tym faworytem. Przełom i marsz w górę tabeli przyszedł w meczu Derbowym. 320 osób na Miejskim było świadkiem zwycięstwa 2:0 z Dębem który wtedy zajmował 3 miejsce. Wygrana 4:2 w Ochmanowie z rezerwami Tarnovii Tarnów to następny przystanek do dzisiejszego sukcesu Kolejne spotkanie rozegraliśmy w osłabionym składzie w Dąbrowie Tarnowskiej lecz udaje się przywieź do Niepołomic 3 punkty. Po bardzo dobrym meczu remisujemy 0:0 w Nowym Sączu i kończymy rundę jesienną aplikując Piastowi Łapanów 6 bramek, gdzie rywalki do tej pory straciły w całej rundzie tylko 8!

W okresie przygotowawczym tracimy ze składu naszą kapitan Natalię Bania, która trafia do drużyny Medyka Konin. Do nas przychodzą (teraz to możemy z ręką na sercu napisać) dwa kluczowe wzmocnienia drużyny Izabela Zeszczuk i Natalia Radwańska. Przegrywamy wszystkie zimowe sparingi remisując jedynie z Tuchovią Tuchów 1:1.

Start rundy wiosennej przypada na dzień 9 kwietnia i Puszcza wybiera się do Nowego Wiśnicza. Mecz to festiwal nieskuteczności naszej drużyny, dodatkowo na 5 minut przed końcem tracimy bramkę i mecz kończy się podziałem punktów. Prawdziwa klapa i kolejny mecz gdzie nie podejmujemy walki to wyjazd do Stróż na mecz z rezerwą Staszkówki. Po tym meczu nastąpiła rewolucja w składzie Puszczy i trwała do końca sezonu, gdyż była skuteczna. Na pierwszy ogień wystawione były piłkarki Rysów II. Drużyna lidera przyjechała do Sułkowa na mecz na szczycie w składzie rezerwowym czyli takim jak nazwa wskazuje i doznała jedynej porażki w rundzie jesiennej po bramce Natalii Przeniosło. Tydzień później dojść miało do spotkania derbowego w naszej gminie. Niestety boisko na którym rozegrać mieliśmy mecz nie nadawało się do grania w piłkę. W tym sezonie dzięki gościnności włodarzy Naprzodu Ochmanów oraz Contry Sułków mogliśmy promować żeńską piłkę nie tylko w Niepołomicach. Kolejny mecz mogliśmy zagrać w bazie treningowej w Podgrabiu, gdzie od razu dziewczyny zakochały się w murawie obiektu która była idealnie przygotowana na nasze mecze.

Jedyny minus brak trybun, a jak wiemy mecze żeńskiej Puszczy zawsze przyciągają kibiców. W Podgrabiu wygrywamy 5:0 z Dąbrovią i 2:1 ze Starówką II. Walkowera otrzymujemy natomiast za mecz z Tarnovia II gdyż gospodynią z Tarnowa zaginęły karty zdrowia i sędzia nie dopuścił do rozegrania meczu. Przełożony z maja mecz derbowy z Dębem miał podwójny smak. Jechaliśmy do Zabierzowa Bocheńskiego po drugie miejsce w lidze, które dawało nam baraż o III ligę oraz potwierdzić fakt iż przez ponad 2 lata na własnym podwórku nikomu nie udało się jeszcze z nami wygrać… lecz derby rządzą się swoimi prawami i mecz w pierwszej połowie był dosyć wyrównany. Po przerwie to jednak Puszcza ruszyła do ataku i po kilku sytuacjach w końcówce niepołomiczanki przypieczętowały II miejsce w lidze wygrywając 4:1.

Formalnością był już ostatni mecz w sezonie zasadniczym w Łapanowie, gdzie w pierwszej jedenastce wybiegły piłkarki mniej grające w lidze i po małych korektach po przerwie wygrywają 4:0.

Pogorzanka Pogorzyce to drużyna która walczyć miała z Puszczą w dwumeczu o awans do III ligi. Drużyna która w 10 miesięcy straciła tylko 8 bramek, a wywozi z Podgrabia w 80 minut 9 goli.

24 czerwca zagraliśmy już z inną Pogorzanką. Przede wszystkim starszą i bardziej doświadczoną. To jednak młode piłkarki z Niepołomic przez dwa mecze nie dopuściły rywalki do oddania strzału na bramki, a po bramce Weroniki Dudziak dodatkowo wygrywają drugi mecz barażowy 1:0 i po roku przerwy wracają do III ligi.

Teraz przed nami bardzo krótki czas odpoczynku oraz równie krótki okres przygotowawczy. Jesteśmy beniaminkiem III ligi i zagramy level wyżej. Puszcza to jednak młody, ambitny zespół i z niecierpliwością czekamy na nowy 2017/18 sezon i kolejne emocje związane z żeńską Puszczą Niepołomice.

Awans 2017 wywalczyły:

Bania Natalia, Dudziak Weronika, Gruszecka Olga, Hyrc Eliza, Jędrzejczyk Natalia, Korbut Julia, Kowalik Patrycja, Kozub Ewa, Kwiecińska Sabina, Maniek Patrycja, Miklas Magdalena, Motyka Weronika, Nosal Klaudia, Olszewska Joanna, Piechnik Kamila, Pilarska Justyna, Pokorniak Patrycja, Przeniosło Natalia, Radwańska Natalia, Rajczyk Katarzyna, Rogowska Patrycja, Sikora Karolina, Siwek Weronika, Skoczek Maria, Szczęśniak Angelika, Szlosek Wiktoria, Tańcula Klaudia, Wełna Anna, Zeszczuk Izabela

 

Tomasz Słaboń
trener żeńskiej drużyny Puszczy Niepołomice