„Duże wyzwanie”

Szczególny mecz przed nami, a więc i szczególna rozmowa o jutrzejszej batalii z Lechią Gdańsk. Czas na rozmowę znalazł dla nas prezes Miejskiego Klubu Sportowego Puszcza Niepołomice, pan Jarosław Pieprzyca.  

 

Marek Bartoszek: Panie Prezesie dla takich meczów jak ten jutrzejszy warto chyba inwestować w futbol w mniejszych miejscowościach.
Jarosław Pieprzyca (prezes MKS Puszcza Niepołomice): To wielkie wydarzenie dla naszego miasteczka, dla lokalnej społeczności. Nie często mamy okazję zobaczyć na żywo zawodników grających w Ekstraklasie, których oglądamy na ekranach telewizorów.

Choć od jakiegoś czasu Stadion Miejski w Niepołomicach jest już otwarty to chyba ten mecz przejdzie do historii, jako ten pierwszy, duży test nowego obiektu.
Jest to duże wyzwanie dla nas wszystkich. Może być tak, że po raz pierwszy zapełnimy obiekt do ostatniego miejsca. Liczę, że będzie to duże wydarzenie i wielkie święto dla mieszkańców Niepołomic i okolic.  Dodatkowo będzie to naprawdę duży zaszczyt jeśli zgodnie z zapowiedziami na mecz pofatyguje się selekcjoner Reprezentacji Polski Adam Nawałka. Podnosi to prestiż tego meczu. Nie wiem tylko z której drużyny zawodników będzie oglądał (śmiech)!

O ile w Pucharze Puszczy wiodło się w pierwszych rundach całkiem nieźle, o tyle trudno być zadowolonym z postawy zespołu w lidze.
Nie ukrywam, że nasz ligowy początek to rozczarowanie. To nie ulega wątpliwości. Nie tego się spodziewaliśmy na starcie. Mam nadzieję, że w najbliższych meczach to się odmieni.

Święto z Lechią to okazja żeby po dwóch latach chudych w Niepołomicach poczuć wielką piłkę i ruszyć później na tym entuzjazmie i determinacji do potyczek ligowych. Wszak ta bardzo ważna będzie już w najbliższą sobotę.
Priorytetem jest dla nas liga. Puchar Polski to wydarzenie, które jest świętem i pewnego rodzaju dodatkową, jakże przyjemną atrakcją. Ten termin dodatkowo jest dla nas trochę nieszczęśliwy, bo w sobotę czeka nas bardzo istotny mecz z liderem, Wisłą Puławy. Po słabym początku i tych panujących temperaturach zawodnicy będą mieli mało czasu na odpoczynek. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to miało wpływ na ich przygotowanie, ale mam nadzieję, że nastąpi szybka regeneracja i w meczu z liderem postaramy się odnieść zwycięstwo.

Czy klub pracuje jeszcze nad jakimiś transferami, czy kadra jest już raczej domknięta?
Kadra jest już zamknięta.