Podsumowanie sezonu 2023/24: część II

Do pierwszego ligowego wyzwania w 2024 roku stanęliśmy w piątek, 9 lutego w Mielcu. Efektem była niestety znana nam już z jesieni porażka w ostatnich minutach meczu, mimo długiego prowadzenia. Finalnie okazało się jednak, że tak naprawdę mieliśmy do czynienia tylko ze złymi początkami, zakończonymi happy endem.

Tuż po meczu ze Stalą zespół Żubrów ponownie pokazał swój wielki charakter, dzieląc się punktami na kolejnym wyjeździe – tym razem na zawsze trudny teren przy ul. Łazienkowskiej 3 w Warszawie. Legia ponownie nie znalazła na nas sposobu, finalnie dzieląc się punktem po remisie 1:1. Bramkę dla naszego zespołu zdobył wówczas Michał Koj, otwierając wynik meczu w pierwszej połowie.

Mecze z silnymi, wyżej notowanymi rywalami stały się znakiem rozpoznawczym Puszczy tej wiosny. Na Żubrach bardzo łatwo punkty tracili zarówno Legia, jak i ówczesny mistrz – Raków Częstochowa (1:1), czy walczący już wówczas o tytuł Śląsk Wrocław (0:0 na własnym obiekcie). Nie potrafiliśmy jednak zbudować na tym jednoznacznej, lepszej punktowej serii. Zdobyte w spotkaniach mniej oczywistych „oczka” nie wpływały na naszą pozycję w tabeli, gdy akompaniował im między innymi przegrany mecz w Łodzi. Starcie z okupującym ostatnią pozycję ŁKSem było dużą nadzieją na odbicie w kierunku środka stawki. Mimo efektownego gola Kamila Zapolnika nie udało się nam jednak wywieźć z obiektu przy al. Unii ani jednego punktu. Porażką skończyło się też wznowione w marcu spotkanie w Gliwicach, w pierwotnym terminie przerwane przez intensywne opady śniegu.

Znaczące przełamanie, które stanowiło punkt zwrotny dla naszego zespołu, nastąpiło w kwietniu. Żubry w roli gospodarza pokonały walczącego o europejskie puchary Lecha Poznań 2:1 (bramki: Jordan Majchrzak, Artur Crăciun), łapiąc falę, która utrzymywała nas do ostatniego gwizdka sezonu. Od tego momentu przegraliśmy tylko jeden mecz (0:1 z Pogonią w Szczecinie), regularnie punktując w każdym kolejnym starciu. Efektem drugiej już w tym sezonie serii dobrych wyników stała się pewna pozycja w ligowej tabeli. Debiutancki sezon w PKO BP Ekstraklasie zakończyliśmy na 12. miejscu, co dla absolutnego beniaminka stanowi ogromne osiągnięcie. Lokatę zapewniło nam wygrane w ostatniej kolejce spotkanie z Piastem Gliwice (1:0).

Dziękujemy, że byliście z nami w tym szalonym czasie! Bez Waszego wsparcia trudno byłoby o tak dobry wynik. Do zobaczenia #NaStadionie już wkrótce – nowy sezon ligowy rusza już w lipcu!