Kuriozalne zakończenie

Puszcza Niepołomice przegrała z Okocimskim Brzesko w meczu piątej kolejki piłkarskiej II ligi. Gospodarze wyrównującą bramkę zdobyli w 89 minucie meczu po wątpliwym rzucie karnym.

Gdyby Okocimski wyrównał wynik meczu dzięki skutecznemu wykończeniu jednej ze swoich akcji ofensywnych nie mielibyśmy prawa narzekać. Piłkarze z Brzeska razili jednak nieskutecznością i gdy wydawało się, że mecz zakończy się naszym zwycięstwem 1-0 sprawy w swoje ręce wziął arbiter dzisiejszych zawodów.

Puszcza kapitalnie weszła mecz, otwierając wynik spotkania już w 7 minucie. To co nie udało się Adrianowi Napierale w Legionowie, zrobił w Brzesku. Po zamieszaniu w polu karnym płaskim strzałem pokonał bramkarza gospodarzy i Puszcza objęła prowadzenie.

W miarę upływu czasu, kiedy gracze Okocimskiego otrząsnęli się po utracie gola zaczęli przejmować inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. Im jednak byli wydawałoby się bliżej bramki strzeżonej przez Andrzeja Sobieszczyka, tym bardziej jednak nieskutecznie próbowali sfinalizować swoje akcje. W końcówce pierwszej połowy miały miejsce dwie sytuacje, które zadecydowały o zmianach kadrowych. Najpierw z powodu kontuzji opuścił Krzysztof Zaremba, a zmienił go Łukasz Nowak, a później Longinus Uwakwe otrzymał żółty kartonik i od początku drugiej połowy zmienił go Paweł Strózik.

Odmieniona personalnie Puszcza, grała jednak podobnie. Starała się na grząskiej murawie w Brzesku przejąć piłkę i postraszyć rywali groźnym kontratakiem. Najlepszym podsumowaniem gry Okocimskiego była akcja z 67 minuty meczu. Sytuację bramkową bardzo dobrym podaniem prostopadłym zainicjował Arkadiusz Lewiński, piłkę w pole karne dograł Wawryka, a tam Pyciak z kilku metrów nie trafił do pustej bramki.

W kolejnych minutach choć Okocimski nadal przeważał to jednak gracze Puszczy wyprowadzili dwie świetnie akcje. W obu sytuacjach role główną odegrał Piotr Madejski, ale wynik nadal pozostawał bez zmian. I kiedy wydawało się, że broniąca się mądrze Puszcza dowiezie skromne zwycięstwo do końca rolę główną w meczu postanowił odegrać arbiter spotkania Piotr Wasielewski. Zupełnie niegroźna akcja – zakończyła się rzutem karnym. Piłkę po dośrodkowaniu pewnie złapał Andrzej Sobieszczyk, ale główny arbiter dopatrzył się – jako jedyny – na placu gry nieprawidłowego zagrania jednego z naszych piłkarzy w polu karnym. Wyrównał Dziadzio.

Po stracie bramki piłkarze z Niepołomic rzucili się do ataku i to przyniosło bramkę dla Okocimskiego. Świetną akcję prawą stroną przeprowadził wprowadzony kilka minut wcześniej Sani Goringo Abubakar pogrążył nas zespół, zapewniając Okocimskiemu komplet punktów.

O sytuacji z rzutem karnym niech świadczy fakt, że nawet asystenci sędziego nie potrafili wytłumaczyć naszym zawodnikom jakie przewinienie zadecydowała o podjęciu takiej decyzji. Pierwsza porażka w sezonie jest podwójnie bolesna.

Zapis relacji minuta po minucie można znaleźć tutaj.

27 sierpnia 2014, 17:00 – Brzesko (Stadion Miejski)
Okocimski KS Brzesko 2-1 Puszcza Niepołomice
Wojciech Dziadzio 89 (k), Sani Goringo Abubakar 90 – Adrian Napierała 7

Okocimski: 96. Robert Błąkała – 4. Mateusz Wawryka, 23. Radosław Jacek, 20. Arkadiusz Garzeł, 2. Mateusz Kasprzyk – 16. Paweł Pyciak (90, 15. Daniel Duszyk), 21. Arkadiusz Ryś, 18. Arkadiusz Lewiński (78, 7. Taras Jaworśkyj), 10. Wojciech Wojcieszyński (86, 13. Sani Goringo Abubakar), 11. Jurij Hłuszko (50, 9. Kamil Białkowski) – 6. Wojciech Dziadzio.

Puszcza: 22. Andrzej Sobieszczyk – 21. Witold Cichy, 15. Marcin Biernat, 3. Adrian Napierała, 17. Dariusz Gawęcki – 18. Damian Lepiarz, 8. Longinus Uwakwe (46, 2. Paweł Strózik), 27. Piotr Madejski, 7. Krzysztof Zaremba (42, 10. Łukasz Nowak), 69. Michał Kiełtyka (78, 88. Wojciech Przybył) – 13. Zbigniew Zakrzewski (55, 20. Michał Mikołajczyk).

żółte kartki: Wojcieszyński, Jacek, Białkowski, Jaworśkyj – Biernat, Lepiarz, Uwakwe, Zakrzewski, Sobieszczyk, Nowak.

sędziował: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Marek Bartoszek 

fot. Overlia Studio