„Musimy szanować ten remis”
Drugi mecz z rzędu Andrzej Sobieszczyk zachował czyste konto. Dodatkowo forma bramkarza Puszczy wyraźnie zwyżkuje, bowiem po niepewnych interwencjach z pierwszych meczów nie ma już śladu.
Musimy szanować ten jeden punkt, bo gramy kolejny czwarty mecz na wyjeździe z rzędu, a nie jesteśmy nawet w połowie tej serii gier – twierdzi Andrzej Sobieszczyk. Nie przegraliśmy – odpukać – w tym sezonie ligowym i tak naprawdę od tej chwili myślimy już środzie i o meczu z Okocimskim – powiedział po meczu bramkarz Puszczy Niepołomice.
Z pewnością w utrzymaniu czystego konta pomaga zgranie linii defensywnej, która od pierwszego meczu ligowe gra w identycznym zestawieniu personalnym. Nasza linia defensywna cementuje się coraz bardziej. Współpraca między nami wygląda coraz lepiej. Mam nadzieję, że ta passa bez straty gola zapoczątkowana w Mielcu będzie trwać jak najdłużej. Ważne, że nie popełniamy większych błędów, staramy się grać sobie na wzajem w miarę wygodne piłki i to pozwala grać na zero z tyłu – zdradza Sobieszczyk.
Początek sezonu był trudny dla podstawowego bramkarza. W Kołobrzegu jak i przede wszystkim w Pruszkowie Andrzej zaprezentował kilka nerwowych interwencji. Jak sam zauważył, wyciągnął wnioski z tamtych błędów i już zauważa poprawę swojej gry. Zgadzam się, że z dwóch pierwszych meczach były sytuacje, gdzie grałem nerwowo. – przyznaje. Dało mi to do myślenia. Staram się jednak wyciągać wnioski ze swojej gry i na całe szczęście od dwóch meczów wygląda to już o wiele lepiej. Mam nadzieję, że tak teraz będzie lepiej – powiedział.
Od dłuższego czasu pod rękawicą Andrzej ma założony specjalny opatrunek, który pomaga mu zmniejszyć bół w lewej dłoni. Uraz z jakim zmaga się zawodnik, trwa już od kilku miesięcy. Z tą sprawą męczę się już od pół roku. Mam jakiś problem ze stawem śródręczno – paliczkowym. Pierwsze badanie nic nie wykazało, albo wykazało tyle, ze lekarz skierował mnie na konsultacje do następnego. Czekam dopiero na kolejną wizytę – stwierdził.
Na zakończenie na pytanie o plan przed meczem z Okocimskim odpowiedział krótko: Musimy odpocząć zregenerować siły i chcieć wygrać na Brzesku.