Drugie zwycięstwo trampkarzy

AS Progres II Kraków – PUSZCZA Niepołomice 3:5(1:1)
Bramki: 1:0 ? 2’ ,2:1 ? 37’,3:2 50’ – 1:1 Bielecki 25’, 2:2 Książek I 48’, 3:3 M.Miedziński 52’, 3:4 Głowacki 60’, 3:5 M.Miedziński 62’

PUSZCZA: Gąsiorowski – Bielecki, Książek II, Przytulski, Wójtowicz(50’Raszpunda) – Książek II(65’Rogowski), Ligęza(67’Gądek), Rojewski(55’Katarzyński), M.Miedziński, Manaseryan – Głowacki (65’K.Miedziński)

Rozegranym w niedzielny przedpołudnie na sztucznym boisku centrum sportowego COM COM Zone spotkaniu II kolejki II ligi trampkarzy Puszcza Niepołomice pokonała 5:3 Akademie Sportu Progres II Kraków. Nie było to porywające widowisko w wykonaniu zawodników trenera Łukasza Górki, jednak zamierzony efekt końcowy został osiągnięty.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od szybko straconej bramki przez niepołomiczan w efekcie lawiny błędów w obronie spowodowanej dekoncentracją. Długo, bo około kwadransa Puszcza dochodziła do siebie, tylko szczęściu młodzi zawodnicy z Niepołomic mogą zawdzięczać, że Progres nie zdobył kolejnych bramek. Z biegiem czasu gra się wyrównywała i Puszcza zaczęła dochodzić do głosu. Efektem tego był bardzo ładny strzał z rzutu wolnego oddany w 25 minucie przez Bieleckiego, który dał bramkę wyrównującą. Wynik remisowy utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się w sposób identyczny jak pierwsza. Już w 37 minucie gospodarze znowu wychodzą na prowadzenie. Gąsiorowskiego pokonuje napastnik Progresu strzałem ze środka pola karnego po wcześniejszym dograniu z prawego skrzydła. Tym razem jednak reakcja Puszczy była szybsza, i nieco ponad 10 min później po bardzo ładnej akcji do wyrównania doprowadził Książek I, który na bramkę zamienił strzał po wcześniejszej kombinacji podań z Głowackim. Jak w kalejdoskopie zmieniały się nastroje w tym spotkaniu. Chwilę radości z wyrównania i znowu Progres był na prowadzeniu. Tym razem strzałem zza „16” popisał się jeden z krakowskich zawodników a tor lotu piłki nieco zmienił jeden z obrońców Puszczy co uniemożliwiło bramkarzowi skuteczną interwencję. W 52 minucie znowu mieliśmy remis, rozpędzonego Manaseryana, w polu karnym sfaulował obrońca gospodarzy, sędzia wskazał na punkt oddalony 11 metrów od bramki, pewnym egzekutorem okazał się M.Miedziński. Mecz rozkręcił się na dobre, a drużyny poszły na wymianę ciosów. Lepsza w tym elemencie okazała się drużyna Puszczy, która wyprowadziła dwa te ciosy celne. Pierwszy w 60 minucie kiedy to Głowacki wyprowadził niepołomiczan pierwszy raz w tym meczu na prowadzenie wykańczając wzorowo prostopadłe podanie od Książka II. Drugi już 120 sekund później, znowu w głównej roli Głowacki, mijając obrońcę w sytuacji jeden na jeden w polu karnym został sfaulowany, a swój wyczyn z 52 minuty powtórzył M.Miedziński i mieliśmy 5:3 dla Puszczy

Po stojącym na dobrym poziomie meczu, trener Łukasz Górka ma na pewno wiele sytuacji do analizy. Przed trampkarzami teraz tydzień treningu i przygotowań do sobotniego spotkania z Cracovią III Kraków.

Mecz ten zostanie rozegrany już najbliższą sobotę o godzinie 11:00 na boisku Iskry Zakrzów.