Puszcza Niepołomice – GKS Katowice 2-2
Remisem 2-2 zakończyło się spotkanie 28 kolejki piłkarskiej I ligi w której Puszcza Niepołomice podejmowała na własnym stadionie GKS Katowice.
W ostatnich tygodniach piłkarze Puszczy nie rozpieszczali swoich kibiców na własnym stadionie. Zaledwie jedna bramka strzelona wiosną powodowała, że paradoksalnie piłkarzom z Niepołomic lepiej wiodło się na obiektach rywali. Dziś choć mecz zakończył się remisem trudno mieć pretensje do zawodników, którzy po ciekawym widowisku pokazali, że potrafią grać z wyżej notowanymi rywalami.
Spotkanie rozgrywane w niedzielne wczesne popołudnie rozpoczęło się od ataków gospodarzy. Piłka wpadła nawet do siatki Budziłka w 7 minucie po jednym z ataków , jednak prowadzący to spotkanie sędzia Adam Lyczmański dopatrzył się faulu w ataku na bramkarzu Gieksy.
Kolejną dobrą akcję grający na biało piłkarze Puszczy zakończyli strzałem Krzysztofa Zaremby w 14 minucie. Skrzydłowy Puszczy wpadł w pole karne z prawej strony uderzył w stronę bramki, jednak bramkarz gości nie dał się zaskoczyć.
Ostatnie ostrzeżenie gracze z Katowic otrzymali w 18 minucie. Popisowo rozegrany rzut rożny zakończył się strzałem Tomasza Wełny, niestety obrońca Żubrów uderzył w środek bramki i Budziłek zdołał złapać ten groźny strzał.
10 minut później golkiperowi gości już nic nie pomogło. Zaremba zagrał piłkę do Łukasza Staronia, ten wpadł z nią w pole karne i otworzył wynik meczu, strzelając premierowego gola w barwach Puszczy. Stadion Miejski w Niepołomicach po trzech meczach posuchy został odczarowany!
Niestety radość nie trwała zbyt długo. Zaledwie 4 minuty później po dośrodkowaniu z rzutu różnego, nieszczęśliwa interwencja Pawła Strózika zakończyła się samobójczym strzałem po którym piłka zatrzepotała w siatce Andrzeja Sobieszczyka.
Po koniec pierwszej połowy strzałem głową starał sie zagrozić Budziłkowi jeszcze Mateusz Cholewiak, który wyskoczył do piłki zagranej przez Zarembę. Niestety uderzenie nie sprawiło bramkarzowi Gieksy większych problemów.
Na drugą połowę oba zespoły wyszły bez zmian. W 50 minucie miała miejsce niezwykle kuriozalna sytuacja. Bramkarz gości postanowił spróbować swoich sił w dryblingu. Nie był to jednak najlepszy pomysł, bo futbolówkę wyłuskał Zaremba, który momentalnie uderzył w stronę opuszczonej bramki sprawiając, że gospodarze po raz drugi w tym meczu wyszli na prowadzenie.
Tym razem radość przy Kusocińskiego trwała jeszcze krócej. Dwie minuty później Ciku zagrał do Pitrego, ten zaś pokonał Andrzeja Sobieszczyka i po raz drugi piłkarze z Katowic mieli okazję cieszyć się z remisu.
Na szczęście podopieczni trenera Wójtowicza nie spuścili z tonu po kolejnym szybkim utraceniu prowadzenia. Kilka minut później kolejny raz pokazał się duet Nowak – Staroń, zdobywca premierowego gola w dzisiejszym meczy zgrał do Cholewiaka, Mateusz zwiódł obrońcę i kropnął w stronę bramki, niestety mocny strzał poleciał w sam jej środek i Budziłek – choć z trudem – wybił piłkę przed siebie.
W końcówce meczu goście próbowali jeszcze przedostać się pod pole karne Puszczy, jednak w środku pola dzielił i rządził rozgrywający kolejne świetne spotkanie Longinus Uwakwe. Nigeryjczyk po raz kolejny zasługuje na miano cichego bohatera meczu.
Mecz toczony w szybkim tempie w ostatnich minutach nieco przygasł. Podania nie były już tak dokładne i widać było, że żaden z zespołów nie chciał przede wszystkim stracić decydującego gola. Po dobrym spotkaniu Puszcza zanotowała drugi remis z rzędu. Nastroje w zespole oraz wśród kibiców są jednak o niebo lepsze niż po ubiegłotygodniowym remisie w Brzesku.
Zdobyty punkt spowodował, że do Legnicy na mecz z Miedzią piłkarze z Niepołomic przystępować będą jako 12 zespół ligi.
Marek Bartoszek
Puszcza Niepołomice – GKS Katowice 2-2 (1-1)
1-0 30′ Łukasz Staroń, 1-1 33′ Paweł Strózik (s), 50′ 2-1 Krzysztof Zaremba, 52′ 2-2 Przemysław Pitry
Puszcza Niepołomice: 12. Andrzej Sobieszczyk – 15. Marcin Biernat, 3 .Wallace Benevente Perez, 19. Tomasz Wełna, 16. Petar Borovicanin – 2. Paweł Strózik (84′ 20. Jarosław Lizak), 17. Ifeanyi Uwakwe, 7. Krzysztof Zaremba, 10. Łukasz Nowak , 21. Mateusz Cholewiak (90′ 14. Jacek Magdziński) – 9. Łukasz Staroń (83′ 13. Bartosz Biel)
Rezerwowi: 1. Krystian Stępniowski, 11. Paweł Moskwik, 13. Bartosz Biel, 18. Michał Kiełtyka, 20. Jarosław Lizak, 14. Jacek Magdziński, 4. Damian Szymonik
GKS: 1. Łukasz Budziłek – 4. Alan Czerwiński, 27. Mateusz Kamiński, 3. Adrian Napierała, 2. Rafał Pietrzak – 10. Tomasz Wróbel (74, 17. Rafał Figiel), 7. Grzegorz Goncerz (80, 20. Sławomir Duda), 5. Kamil Cholerzyński, 81. Przemysław Pitry, 77. Elvist Ciku (72, 11. Krzysztof Wołkowicz) – 25. Michał Zieliński.
żółta kartka: Duda.
sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
widzów: 400