W dziesięciu grali lepiej

Bezbramkowym remisem rozpoczęliśmy ligowe granie w sezonie 2016/2017. W Rybniku udało się wypełnić plan minimum.

„Chcemy wrócić ze zdobyczą punktową” – zapowiadał przed inauguracją trener Tomasz Tułacz. Plan udało się zrealizować przynajmniej w części, bowiem po pierwszym wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie mamy na koncie 1 punkt.

Kontuzja Macieja Domańskiego oraz przymusowa pauza Bartosza Żurka spowodowały, że w pierwszym meczu sezonu nie mogliśmy zobaczyć optymalnego składu Puszczy Niepołomice. Szansę debiutu oraz gry od początku spotkania dostali inni piłkarze. Pierwsze ligowe minuty zaliczyli w drużynie grający od od początku spotkania Piotr Stawarczyk i Maciej Orłowski.

Pierwsza odsłona rywalizacja była dosyć szarpana. Widać było, że jedni jak i drudzy odwykli od cotygodniowego grania o ligowe punkty. Sporo było niedokładności i zachowawczej gry.

Pierwsi w groźnej akcji zaprezentowali się gospodarze. Gabriel Nowak dostał piłkę w naszym polu karnym, ale dobra interwencja Marcina Staniszewskiego spowodowała, że gospodarze mieli tylko rzut rożny. Po nim strzelał jeszcze Gładkowski, ale został zablokowany przez Furtaka.

Puszcza pierwszą groźną sytuację stworzyła sobie po kwadransie gry. W doskonałej sytuacji znalazł się Uwakwe, ale piłka po jego strzale głową minimalnie chybiła celu.

Gospodarze mogli jeszcze wyjść na prowadzenie w 33 minucie meczu. Wówczas piłka odbita od pleców interweniującego Piotra Stawarczyka w bliskiej odległości minęła słupek bramki strzeżonej przez Marcina Staniszewskiego.

Najciekawsza dla kibiców w pierwszej połowie byłą jednak 42 minuta meczu. Najpierw… piłka wpadła do siatki po strzale głową Uwakwe. Arbiter prowadzący to spotkanie uznał jednak, że przed wykonaniem rzutu rożnego jeden z naszych zawodników faulował rywala i bramki nie uznał. Po wznowieniu z błyskawicznym kontratakiem ruszyli gospodarze i tylko świetnej interwencji Staniszewskiego zawdzięczaliśmy utrzymanie do przerwy bezbramkowego remisu.

Po zmianie stron trener Tomasz Tułacz zdecydował się na jedną roszadę. Grającego tym razem w drugiej linii Damiana Lepiarza zmienił trzeci z debiutantów, Dominik Radziemski. Nim jednak były zawodnik Górnika Wałbrzych na dobre zadomowił się na murawie, Puszcza zmuszona była grać w osłabieniu.

W 51 minucie meczu starli się walczący o piłkę Ślisz oraz Kotwica. Obaj zawodnicy długo nie podnosili się z boiska, ale pierwszy pozbierał się zawodnik Puszczy Niepołomice, który za swoją interwencję zobaczył czerwoną kartkę. Decyzja arbitra wywołała sporą konsternację i nerwowość w naszej drużynie, ale niezależnie od tego czy była to słuszna kara zmuszeni byliśmy grać przez ponad 40 minut ze stratą jednego zawodnika.

Paradoksalnie ta sytuacja zmobilizowała nasz zespół. Choć nasza drużyna nieco się cofnęła i czekała na ataki rywala to jednak nieustępliwością i wolą walki rozbijała kolejne ataki gospodarzy oraz przeprowadzała nieliczne kontry w których główną rolę pełnił Maciej Orłowski. Nowy napastnik Puszczy znakomicie radził sobie z atakującymi go rywalami i wywalczył kilka rzutów wolnych na połowie przeciwnika. Po jednym z takich stałych fragmentów gry Orłowski stanął oko w oko z Kajzerem, ale miał na tyle mało miejsca, że nie zdołał przelobować bramkarza ROW-u.

W 90 minucie meczu bohaterem spotkania mógł zostać jeszcze Kamil Łączek, ale naszego zawodnika w ostatniej chwili ubiegł interweniujący obrońca, który szczęśliwie trafił piłką w bramkarza, a ten instynktownie sparował ją na rzut rożny. Gdyby nie ta interwencja Łączek miałby przed sobą pustą bramkę.

W rezultacie w Rybniku bramek nie oglądaliśmy, a Puszcza rozpoczęła nowe rozgrywki od bezbramkowego remisu. Liczmy na to, że strzelanie w nowym sezonie rozpoczniemy już 6 sierpnia. Wówczas o godzinie 17.00 podopieczni Tomasza Tułacza zmierzą się z Siarką Tarnobrzeg.

ROW 1964 Rybnik – PUSZCZA NIEPOŁOMICE 0-0

ROW: 22. Daniel Kajzer, 5. Dawid Bober, 6. Bartosz Ślisz (ż), 7. Radosław Dzierbicki (67′ 18. Krzysztof Koch), 9. Mariusz Muszalik (k.), 11. Dawid Gojny, 17. Marek Gładkowski (90′ 13. Kamil Spratek), 20. Witold Cichy (ż) (81′ 2. Jan Janik,) 21. Tomasz Balul, 23. Robert Tkocz (72′ 14. Paweł Polak), 86. Gabriel Nowak (ż)

 

PUSZCZA: 12. Marcin Staniszewski (M), 4. Łukasz Furtak, 23. Piotr Stawarczyk, 3. Michał Czarny, 28. Michał Mikołajczyk kpt., 2. Daniel Barbus (M), 18. Damian Lepiarz (46′ 6. Dominik Radziemski), 7. Marcel Kotwica (cz), 8. Longinus Uwakwe (ż), 20. Filip Wójcik (M) (64′ 14. Kamil Łączek) – 19. Marcin Orłowski (ż)(90′ 9. Arkadiusz Gajewski)

 

/mb/