Wygraliśmy z Olimpią!

Po dwóch celnych strzałach Wojciecha Reimana Puszcza Niepołomice pokonała przy Kusocińskiego Olimpię Zambrów. Honorową bramkę dla przyjezdnych zdobył Mariusz Gogol w 46 minucie meczu.

Puszczę i Olimpię w ligowej tabeli przed rozpoczęciem meczu dzielił zaledwie punkt. W porównaniu do meczu w Puławach trener Tułacz dokonał dwóch zmian w składzie. Między słupkami stanął Andrzej Sobieszczyk, a kontuzjowanego Romana Stepankova zastąpił Filip Wójcik.

Gospodarze od początku meczu przejęli inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. Jako pierwszy przed szansą otworzenia wyniku spotkania stanął Filip Wójcik, ale jego strzał został zblokowany przez obrońców Olimpii. W pierwszym kwadransie Puszcza zagrażała głównie po stałych fragmentach gry, ale strzały a raczej próby uderzeń Wojciecha Reimana i Marcela Kotwicy okazywały się nieefektywne.

W 18 minucie meczu w polu karnym cios w głowę otrzymał Longinus Uwakwe. Arbiter nie miał wątpliwości, że Nigeryjczyk z polskim paszportem został sfaulowany. Pewnym egzekutorem ‘11’ okazał się Wojciech Reiman. Była to zarazem pierwsza bramka tego zawodnika w drugim meczu w barwach Puszczy.

Prowadzenie spowodowało, że z minuty na minutę przewaga Puszczy była coraz większa, a swoje okazje do podwyższenia wyniku spotkania mieli Maciej Domański i Longinus Uwakwe. Olimpia starała się kontrować, ale linia defensywna kierowana przed duet Garzeł-Czarny była nie do przejścia. Gorąco pod bramką Andrzeja Sobieszczyka zrobiło się praktycznie tylko w ostatniej minucie pierwszej połowy. Bramkarz Puszczy wyszedł daleko przed pole karne, ale piłkę zmierzającą do bramki wybił Arkadiusz Garzeł.

Bramka wyrównująca dla Olimpii padła tuż po zmianie stron. W pierwszej akcji po wznowieniu goście zdobyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu najlepiej w podbramkowym zamieszaniu zachował się kapitan Olimpii, Mariusz Gągol, który doprowadził do wyrównania.

Odrobienie strat podziałało mobilizująco na gości z Zambrowa, którzy śmielej zaczęli zagrażać bramce strzeżonej przez Andrzeja Sobieszczyka. Swoją okazję miał Sebastian Janik, ale jego strzał pewnie wyłapał bramkarz Puszczy.

W 64 minucie meczu Filipa Wójcika zmienił Dominik Maluga, który tradycyjnie „rozruszał” ataki Puszczy. Do właśnie Maluga zagrywał do Domańskiego, którego podanie w polu karnym ręką zastopował jeden z piłkarzy Olimpii. Arbiter nie miał wątpliwość i po raz drugi wskazał na ‘11’ metr. Do piłki znów podszedł Reiman i choć tym razem bramkarz wyczuł jednak intencje, to strzał był na tyle pewny, że piłka zatrzepotała w siatce.

W końcówce meczu Puszcza znów starała się dyktować tempo gry. Swoje okazje mieli Longinus Uwakwe i zaliczający pierwsze minuty w tym roku Mateusz Broź. Wynik nie uległ już zmianie i to niepołomiczanie mogli cieszyć się z kompletu punktów.

Puszcza Niepołomice 2-1 Olimpia Zambrów
Wojciech Reiman 18 (k), 70 (k) – Mariusz Gogol 46

Puszcza: 22. Andrzej Sobieszczyk – 4. Łukasz Furtak, 3. Michał Czarny, 27. Arkadiusz Garzeł, 28. Michał Mikołajczyk – 20. Filip Wójcik (64, 16. Dominik Maluga), 7. Marcel Kotwica, 8. Longinus Uwakwe, 23. Wojciech Reiman (71, 21. Mateusz Broź), 19. Dawid Abramowicz (90, 2. Daniel Barbus) – 10. Maciej Domański (89, 18. Damian Lepiarz).

Olimpia: 1. Piotr Czapliński – 20. Łukasz Grzybowski (81, 11. Karol Buzun), 15. Łukasz Piłatowski, 5. Mariusz Gogol, 2. Wojciech Dziemidowicz – 17. Michał Hryszko, 7. Michał Kuczałek, 10. Robert Tunkiewicz, 14. Robert Brzęczek, 8. Sebastian Janik – 21. Maksym Kowal (73, 22. Michał Twardowski).

żółte kartki: Reiman, Maluga, Uwakwe, Furtak – Kuczałek, Grzybowski, Piłatowski, Twardowski.

sędziował: Marcin Bielawski (Katowice).